Reklama

Edyta Górniak przez lata należała do grona najjaśniejszych gwiazd TVP. Była trenerką w kilku odsłonach "The Voice of Poland" oraz "The Voice Kids", po czym odeszła z tych programów, koncentrując się na innych przedsięwzięciach. Fani diwy byli więc zszokowani, gdy pojawiła się wiadomość o tym, że Edyta Górniak chciała wziąć udział w nadchodzącej edycji show, ale spotkała się z odmową. Sprawę wyjaśnił znajomy gwiazdy, a ona sama umieściła w sieci wymowny komentarz. Zobaczcie, jak odnieśli się to tych rewelacji.

Reklama

Edyta Górniak komentuje aferę z rzekomym odrzuceniem jej udziału w "The Voice of Poland"

Ostatnio media informowały, że Edyta Górniak wyraziła chęć zajęcia fotela jurorskiego w nadchodzącej edycji "The Voice of Poland", ale produkcja odrzuciła jej kandydaturę:

- Edyta Górniak chciała wrócić do "The Voice", o czym dała znać producentom. Niestety ci skomplementowali już skład i nie wzięli jej pod uwagę. Wiadomo już, że w komisji zasiądą Lanberry, Tomson, Baron, Marek Piekarczyk i Justyna Steczkowska, czyli ten sam skład, co w poprzedniej edycji - przekazał anonimowy informator w rozmowie z portalem Pudelek.pl.

Wiadomość ta z pewnością była sporym zaskoczeniem dla fanów gwiazdy. Jak wiadomo, Edyta Górniak została przewodniczącą jury podczas tegorocznych eurowizyjnych preselekcji, co oznacza, że TVP ma do niej zaufanie i chętnie obsadza ją w kolejnych projektach. Serwis Pomponik.pl skontaktował się z bliskim znajomym artystki, którego wypowiedź rzuciła zupełnie inne światło na całą sytuację.

East News/VIPHOTO

Zobacz także: Eurowizja 2023: Edyta Górniak przerwała milczenie po aferze na preselekcjach!

Okazuje się, że kandydatura Edyty Górniak wcale nie została odrzucona, bo... nie została nawet zgłoszona. Osoba z otoczenia wokalistki zaznacza, że ta nie narzeka na brak interesujących ofert, przeciwnie, ponoć tych jest tak wiele, że musi spośród nich wybierać:

- Rewelacje o rzekomym odrzuceniu kandydatury Górniak przez producentów "The Voice Of Poland" są wyssane z palca. Wszystko spreparowane w celu zaburzenia spokoju i wizerunku. Team Edi doskonale wie, komu zależy na tym, aby mówiło się o niej źle. Niestety dla intrygantów, mam złą informację, bo prawda sama się obroni. Artystka nie narzeka aktualnie na brak pracy i przez najbliższy czas nie będzie. Jest tyle wspaniałych propozycji, że nie wiadomo, co odrzucić - zapewnił rozmówca Pomponika.

Damian Klamka/East New

Zobacz także: Eurowizja 2023: Edyta Górniak o wynikach głosowania: "Z 10 artystów wychodzi 1, 9 będzie niezadowolonych"

Reklama

Głos w sprawie medialnych doniesień zabrała również sama Edyta Górniak. Gwiazda podczas relacji na InstaStories odniosła się do tytułu artykułu na swój temat:

Oj, chyba nawet wiem, kto zamówił taki tytuł. Pozdrawiam intrygantów - napisała na InstaStories, okraszając wypowiedź roześmianymi emotikonami

Piotr Molecki/East News
East News/Artur Barbarowski
TRICOLORS/East News
Reklama
Reklama
Reklama