Reklama

Edyta Górniak boi się posyłać syna Allana do francuskiej szkoły! Po zamachach terrorystycznych w Paryżu, diwa obawia się, że nie tylko sama Francja jest pod ostrzałem, ale i szkoły czy ambasady, który znajdują się w innych krajach. Stąd jej wątpliwości.

Reklama

W rozmowie z "Faktem" Edyta zaznaczyła, że Francja jest jej bliska. Dlatego też posłała Allana do francuskiej szkoły. Teraz zastanawia się, czy była do dobra decyzja:

Francja jest mi szczególnie bliska. Kiedy zakomunikowano, że ich granice zostaną zamknięte, dodatkowo uświadomiłam sobie, że mój syn chodzi do francuskiej szkoły i być może w ogóle Francja jest pod obstrzałem. Nie tylko samo państwo i jego granice, ale może ambasady i szkoły również? Może to niebezpieczne teraz posyłać dziecko do takiej szkoły?

Edyta, dzień po zamachach, obchodziła urodziny. Nie potrafiła się jednak z tego cieszyć. Ten dzień zaczęła od modlitwy:

Poranek po zamachu w Paryżu rozpoczęłam od modlitwy. Wydarzenia te po raz kolejny uświadomiły mi, jak ważne jest to, że żyjemy, że jeszcze tyle rzeczy możemy stworzyć i na tyle istnień wpłynąć - mówi gwiazda

Wyjazd do USA jest coraz bardziej prawdopodobny!

Zobacz: Tylko u nas! Edyta Górniak zamieszka za granicą? Wiemy, gdzie artystka chce kupić dom!

Edyta Górniak boi się o życie Allana

Reklama

Edyta Górniak jest przerażona zamachami w Paryżu

Reklama
Reklama
Reklama