"Dzień Dobry TVN": Agnieszka Woźniak-Starak nie wytrzymała na wizji! Naraziła się wydawcom
Agnieszka Woźniak-Starak ostro o zabiciu psa Adama Konkola przez myśliwych. "Będę się tego trzymała mimo protestów wydawcy"
Adam Konkol z zespołu Łzy opublikował w mediach społecznościowych wstrząsającą wiadomość. Ktoś zastrzelił jego psa z broni myśliwskiej.
- Wszyscy w domu płaczą, dzieci płaczą. Ludzie jak was można nie nienawidzić?
Wiadomość o zabiciu psa muzyka została podana w "Dzień Dobry TVN", Agnieszka Woźniak-Starak wydała mocną opinię na temat myśliwych, chociaż produkcja próbowała ją powstrzymać:
- Jest to moje zdanie i będę się tego trzymała mimo protestów wydawcy - wyznała przed kamerą, trzymając się za słuchawkę.
Zobaczcie, co wydarzyło się w dzisiejszym wydaniu śniadaniówki.
Zastrzelono psa Adama Konkola. Wyznaczono nagrodę za wskazanie sprawcy
Adam Konkol przeżywa właśnie trudne chwile. Muzyk za pośrednictwem mediów społecznościowych podzielił się wstrząsającą informacją o śmierci swojego psa. Według relacji muzyka, pomeranian został zastrzelony bez powodu z broni myśliwskiej.
- Dziś między godziną 10 a 13 w Bełku na końcu ulicy Wysokiej, ktoś zastrzelił nam pieska ???? Tak, zastrzelił. To był malutki "Misio", pomeranian, który nikomu nie zrobił nigdy krzywdy.
Śmierć pupila załamała całą rodzinę Adama Konkola, a w szczególności jego dzieci:
- Wszyscy w domu płaczą, dzieci płaczą. Ludzie jak was można nie nienawidzić?
Muzyk będzie dochodził sprawiedliwości, a za pomoc w ujęciu winnego śmierci jego psa wyznaczył nagrodę pieniężną:
- Osoba, która wskaże i udowodni, kto zastrzelił naszego pieska, otrzyma od nas 10 000 zł. Wiemy już, że z broni myśliwskiej Remington.
Do wpisu dołączył zdjęcie psa Misia z wyraźnie widoczną raną postrzałową.
Zobacz także: Agnieszka Woźniak-Starak ma nowy sposób na życie: "Potrafię żyć tu i teraz, bo musiałam się tego nauczyć, żeby przetrwać"
Adam Konkol przyznał, że zgłosił sprawę na policję. Podziękował za wsparcie, jakie otrzymał od internautów i wyznał, że jego dzieciom trudno poradzić sobie ze stratą przyjaciela:
- Nasz piesek wyleciał z domu o godz. 12:10 a o godz. 13:00 sąsiad już dzwonił, że leży w śniegu i czy ma go nam przywieźć. Piesek umierał 6 godzin, miał silny organizm. Strzał przestrzelił jego brzuch na wylot, tak żeby nie uszkodzić futra, typowy strzał w lisa. Nic nie usprawiedliwia tego, nic. Nasze dzieci nadal są załamane i nie potrafią tego zrozumieć.
Muzyk apeluje do sprawcy o przyznania się do winy, nawet jeśli postrzelił jego psa przez przypadek:
- Jeśli masz jeszcze jakiś honor, jeśli masz jaja, to przyznaj się, nawet jeśli zabiłeś go "niechcący", po prostu się przyznaj. Pokaż, że coś zostało z Ciebie z człowieka.
"Dzień Dobry TVN": Agnieszka Woźniak-Starak ostro o myśliwych
Wiadomość o zabiciu psa Adama Konkola przez myśliwych została podana na antenie "Dzień Dobry TVN". Sprawa poruszyła Ewę Drzyzgę i Agnieszkę Woźniak-Starak, która słynie z miłości do zwierząt i uratowała już nie jednego czworonoga. Kilka dni temu sama musiała zmierzyć się ze stratą ukochanego jamnika. Teraz postanowiła zabrać głos w sprawie zabicia psa Adama Konkola:
- Są jakieś podejrzenia, jakieś tropy? Czy to mógł być myśliwy, który pomylił tego psa z lisem? - zapytała Ewa Drzyzga.
- Wiesz co, myślę, że myśliwi nie zawsze się mylą, zawsze jest to dobra podkładka i dobre usprawiedliwienie tego, że ktoś sobie po prostu strzeli do psa - powiedziała Agnieszka.
- Ale dlaczego miałby to zrobić? - zastanawiała się Ewa Drzyzga.
Agnieszka Woźniak-Starak podzieliła się swoim kontrowersyjnym zdaniem na temat działalności myśliwych i dała do zrozumienia widzom, że zrobiła to nawet wbrew temu, na co pozwalają jej wydawcy serwisu:
- Bo myśliwi są z zasady okrutnymi ludźmi, musisz być okrutnym człowiekiem skoro masz przyjemność ze strzelania do zwierząt. Jest to moje zdanie i będę się tego trzymała mimo protestów wydawcy - dodała Agnieszka.
Zobacz także: Ewa Drzyzga szczerze o współpracy z Agnieszką Woźniak-Starak w "Dzień Dobry TVN"