Bożena z "Sanatorium miłości" przechodzi obowiązkową kwarantannę! Zaledwie kilka dni temu uczestniczka drugiej edycji programu o poszukujących miłości seniorach w rozmowie z "Super Expressem" przyznała, że przez koronawirusa ma problem z powrotem do swojego domu w USA. Bożena zdradziła wówczas, że czeka na specjalny lot z Warszawy. Dziś okazuje się, że uczestniczka show TVP wyleciała już z Polski, ale teraz musi odbyć kwarantannę. Poruszający komentarz Bożeny z "Sanatorium miłości"!

Reklama

Bożena z "Sanatorium miłości" nie może spotkać się z rodziną

Bożena z "Sanatorium miłości" przyleciała do Polski, żeby wziąć udział w nagraniach specjalnego odcinka programu, który miał zostać wyemitowany w Wielkanoc. Niestety, ze względu na niepokojące informacje dotyczące koronawirusa nagrania zostały odwołane, a w Polsce zostało wprowadzonych sporo ograniczeń. Zamknięto szkołu, ograniczono działalność galerii handlowych, przywrócono granice oraz wstrzymano loty krajowe i międzynarodowe. W związku z koronawirusem również prezydent Donald Trump zawiesił loty z Europy do USA, a przez to Bożena miała problemy z powrotem do domu w Chicago. Dziś kobieta jest juz w USA, ale wciąż nie może spotkać się ze swoimi bliskimi. Uczestniczka drugieh edycji "Sanatorium miłości" przechodzi dwutygodniową kwarantannę.

Czuje się jak więzieniu. Nie widziałam jeszcze moich ukochanych córek ani wnuków. Próbuje sobie zorganizować czas w domu, być ciągle zajętą. Wieszam firanki, sprzątam, układam ubrania i gotuję. Kilka dni temu puściły mi emocje, jeszcze płaczę nie mogę dojść do siebie po niedawnej podróży- zdradziła w rozmowie z "Super Expressem".

Zobacz także: Cztery osoby z jednej rodziny zmarły po zarażeniu koronawirusem!

Bożena z "Sanatorium miłości" wróciła do USA.

Facebook Sanatorium miłości TVP

Kobieta przechodzi teraz obowiązkową kwarantannę.

Zobacz także
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama