Czy teledysk Justyny Steczkowskiej przypomina wielki hit Kayah?
Wypowiedziała się Dorota Wróblewska
Już od kilku dni możemy podziwiać nowy klip Justyny Steczkowskiej do teledysku "Kto wciska mi kit". Klip powstała w Serbii i jest efektem współpracy polskiej gwiazdy z jednym z najsłynniejszych Cyganów na świecie - Bobanem Markovicem. Jeszcze przed premierą, artystka podzieliła się jego fragmentem, na którym widzimy ją w seksownym tańcu. Teledysk jest bardzo energetyczny, a Justyna wygląda na nim rewelacyjnie. Ze względu na bałkańskie klimaty oraz podobieństwo niektórych motywów (np. suknia ślubna) bywa on porównywany do kultowego już klipu Kayah "Prawy do lewego".
Głos w sprawie zabrała stylistka Dorota Wróblewska, która jest zachwycona nowym klipem Justyny Steczkowskiej. Wróblewska broni też gwiazdę przed zarzutami rzekomego podobieństwa do teledysku Kayah. Uważa, że są one bezzasadne:
Tak się zastanawiam dlaczego zdaniem wielu komentujących KAYAH posiada wyłączność na cygańsko-bałkańskie rytmy.
Ani Bregović, ani KAYAH nie są autorami muzyki bałkańskiej, zwłaszcza, że Bregović był wiele razy oskarżany za plagiat.
Ostatni teledysk Justyny Steczkowskiej to zabarwiona mocno folklorem muzyka.
Teledysk robi wrażenie i nie przypomina piosenki i teledysku "Prawy do lewego". Przypominam, że teledysk KAYAH był inspirowany filmem "Rejs". Zupełnie inny klimat.
Jedyne podobne elementy to łódź i suknia ślubna.
Bez względu na okoliczności, oba teledyski ogląda się z przyjemnością.
Nam też się bardzo podoba! A wy widzieliście już nowy klip Justyny Steczkowskiej? Doszukujecie się podobieństwa do teledysku Kayah?