Dorota Chotecka cała we łzach. Fani są w szoku: "Danka, co ty"
Dorota Chotecka dodała niepokojące nagranie na swojego Instagrama. Aktorka zalała się łzami.
Dorota Chotecka jest aktywna w mediach społecznościowych, na których chętnie dodaje relacje za kulis swojej pracy czy z życia prywatnego. Ostatnie nagranie aktorki wzbudziło jednak zaskoczenie i niepokój wśród fanów. Gwiazda znana m.in. z "Rancza" czy "13 posterunek" opublikowała nagranie, na którym jest cała zalana łzami. W takim stanie chyba nigdy jej nie widzieliśmy. Co się stało?
Dorota Chotecka cała we łzach. Co się stało?
Dorota Chotecka pojawiła się w wielu kultowych produkcjach takich jak "13 posterunek", "Dzień świra" czy "Miodowe lata", za które widzowie ją pokochali. Fani chętnie śledzą jej konto na Instagramie, na którym pokazuje, jak wygląda jej życie codzienne. Nikt się jednak nie spodziewał, że opublikuje nagranie, na którym płacze. 57-latka wrzuciła nagranie, na którym jest zalana łzami, tłumacząc, że "czasami płacz jest potrzebny". W tle nagrania słychać nagle, jak pewna kobieta woła aktorkę po imieniu, ona zaś przestaje płakać i uśmiecha się do kobiety.
Czasami płacz jest potrzebny. I tak przez całe życie gramy. Każdy z nas. Czy to w realu, czy w pracy…
Zobacz także: Dorota Chotecka pokazała zdjęcia w stroju kąpielowym. Odsłoniła zgrabne nogi
Na szczęście łzy Doroty Choteckiej na nagraniu nie są prawdziwe, aktorka ma w ręku skrypt i wygląda na to, że przygotowuje się do roli. Nie da się jednak ukryć, że aktorce udało się nabrać niektórych internautów, którzy zaniepokoili się, gdy zobaczyli początek nagrania.
Zobacz także: Dorota Chotecka i Radosław Pazura o tajemnicach swojego związku! Padło też pytanie o "Ranczo"
Pod postem gwiazdy, internauci chwali grę aktorką 57-latki i fakt, że umie rozpłakać się na zawołanie. Inni zaś nawiązali do jej opisu, twierdząc, że płacz jest potrzebny dla zdrowia.
Danka, co ty
Masz racje, jest bardzo potrzebny. Ja jak sobie popłacze to od razu lepiej się czuję
Nie wiem, czy umiałabym się od razu rozpłakać na zawołanie, ale to emocja potrzebna jak każda inna
Jak popłaczemy to szybciej uśmiech szczery zdobędziemy
A wy co myślicie o nagraniu Doroty Choteckiej?