

Wojciech Szczęsny i Marina mają słabość do ogromnych przestrzeni, w których dominuje biel i szarość. Nie dziwi więc nas fakt, że ich dom jest utrzymany dokładnie w takiej kolorystyce. Piękne luksusowe wnętrza - przede wszystkim salon, elegancka i w pełni funkcjonalna kuchnia, a do tego pokój rozrywki!
Zobacz w naszej galerii, jak wygląda dom Wojtka Szczęsnego i Mariny! Na nas zrobił naprawdę duże wrażenie.
Więcej: To największe polskie ciacha na Mundialu! Wybierz z nami najprzystojniejszego piłkarza! PLEBISCYT

Marina i Wojciech Szczęsny, urządzając swój dom, stawiali na biel, szarości i luksusowe dodatki, które nie rzucają się w oczy. Spójrzcie tylko na tę piękną sofę!

Marina jest piosenkarką i w dodatku gra też na fortepianie, dlatego wydaje się nam oczywiste, że w ich domu stanął jeden! I to w kolorze czystej bieli!

A tak wygląda garderoba Mariny - biały puf, białe włochate dywaniki i czy nam się wydaje... czy to bałagan? ;)

Piękny salon Mariny i Szczęsnego w całej okazałości.


A oto ich kuchnia - o dziwo - również biała! ;)

Pokój do relaksu? Czemu nie!

Tak wygląda korytarz Mariny i Wojciecha Szczęsnego. Mirror check? Zawsze!
Zobacz: To największe polskie ciacha na Mundialu! Wybierz z nami najprzystojniejszego piłkarza! PLEBISCYT
Sprawdź też: Szczęsny, Lewandowski czy raczej Szpak? GŁOSUJCIE na najlepszą męską stylizację tygodnia!


Kuba Błaszczykowski ma za sobą traumatyczne przeżycia. Ojciec piłkarza, który nadużywał alkoholu, znęcał się nad ich rodziną. W końcu doprowadziło to do ogromnej tragedii. Ojciec Kuby Błaszczykowskiego zabił swoją żonę nożem niemal na oczach synów! - Ta tragedia zmieniła w moim życiu wszystko. Zablokowała mnie, zniechęciła do wielu rzeczy. Na kilka lat przestałem nawet rosnąć, w ósmej klasie mierzyłem zaledwie 152 centymetry - wspominał Kuba Błaszczykowski w rozmowie z "Vivą!". Piłkarz postanowił także opisać swoje trudne dzieciństwo w książce, która ukazała się w 2015 roku. Niewiele osób wie jednak, że Kuba Błaszczykowski to nie jedyny zawodnik, którego rodzinę doświadczył los. Wojciech Szczęsny, choć na co dzień pogodny i wesoły, dorastał w cieniu ogromnej tragedii... Zobacz także: Wojciech Szczesny staje w obronie Mariny! Mocne słowa piłkarza! PONIŻEJ DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU Wojciech Szczęsny: jak zginęła jego siostra? Wojciech Szczęsny nie miał szansy poznać swojej siostry Natalii, która zmarła w tragicznych okolicznościach. 11 kwietnia 1987 roku dziewczynka przechodziła wraz ze swoją mamą obok trzepaka, który w pewnym momencie runął wprost na nią. - Kiedy się odwróciłam, z przerażeniem zauważyłam, że pod trzepakiem leży moje dziecko całe we krwi. Wyglądało jak martwe, nie dawało oznak życia - wspomniała te trudne doświadczenie Alicja Szczęsna, mama naszego piłkarza, na łamach "Rewii". Dziewczynka trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami głowy. Choć lekarze przez dwa dni walczyli o życie Natalii, dziecka nie udało się uratować. Alicja Szczęsna była wtedy w ciąży z bratem Wojtka, Janem. Z kolei mąż Mariny Łuczenko-Szczęsnej przyszedł na świat niemal dokładnie w 3. rocznicę śmierci Natalii. Wojciech Szczęsny urodził się bowiem 18...

Marina i Wojciech Szczęsny lada dzień zostaną rodzicami! Małżeństwo przez wiele miesięcy ukrywało ten fakt, ponieważ chcieli się cieszyć swoim szczęściem w spokoju, z dala od medialnego zgiełku. W końcu jednak Marina Łuczenko-Szczęsna pochwaliła się ciążowymi krągłościami na Instagramie. Kochani wreszcie czujemy, że jesteśmy gotowi, aby podzielić się z Wami naszym szczęściem. Tym bardziej, że już nie da się tego ukryć... Bardzo nam zależało, żeby jak najdłużej móc cieszyć się tym pięknym okresem tylko z najbliższymi. Jesteśmy bardzo podekscytowani i z niecierpliwością oczekujemy przyjścia na świat nowego członka rodziny - ogłosiła na Instagramie Marina Łuczenko-Szczęsna. Zobacz: Marina pokazała duży ciążowy brzuszek! Widać, że poród coraz bliżej! WIDEO PONIŻEJ DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU Marina i Wojciech Szczęsny - jak nazwą swoje dziecko? Mało osób wie o tym, że Wojciech Szczęsny dorastał w cieniu wielkiej tragedii. Polski bramkarz nigdy nie poznał swojej siostrzyczki, Natalii, która w 1987 roku zmarła w tragicznych okolicznościach. Dziewczynkę przygniótł trzepak na podwórku, kiedy spacerowała ze swoją mamą, Alicją. Wojciech Szczęsny urodził się niemal dokładnie w 3. rocznicę tej tragedii. Jak donosił niegdyś tygodnik "Na żywo", ponoć piłkarz podjął kiedyś ważną decyzję. Podobno Wojciech Szczęsny postanowił, że jeśli Marina Łuczenko w przyszłości urodzi mu córkę, da jej na imię Natalia. W ten sposób piłkarz chce uczcić pamięć zmarłej siostry. Czy uda mu się zrealizować ten plan? Przekonamy się już niedługo! Na razie bowiem nie wiadomo, czy Marina urodzi chłopca czy dziewczynkę! POLECAMY: Polska-Senegal: jaki wynik obstawiają eksperci? Kto jest faworytem bukmacherów? Marina i Wojtek już niedługo zostaną rodzicami...

Kapitan polskiej reprezentacji Robert Lewandowski twierdzi, że Anna Lewandowska doskonale go zna, dlatego wie, jak do niego dotrzeć i jak mu pomóc. Nigdy nie motywuje go za pomocą banalnych regułek typu: „Będzie dobrze” czy „Nic się nie stało”, tylko działa jak prawdziwy coach. Zna się też na sporcie! „Ona ma swoje techniki, które mi pomagają” , powiedział niedawno o swojej żonie Robert Lewandowski w programie „Fakty po Faktach”. Nic więc dziwnego, że Ania w tak ważnym dla męża momencie, jakim jest mundial, rzuca wszystko i razem z córką Klarą jedzie do Rosji, by go wspierać. Jak dowiedział się „Flesz”, Ania na pewno obejrzy z trybun wszystkie trzy grupowe mecze naszej reprezentacji. A co jeśli awansujemy do fazy pucharowej rozgrywek? Lewandowska nie ma pewności, czy wtedy będzie mogła zostać w Rosji. Ale nawet gdyby obowiązki zawodowe wezwały ją do Polski, zrobi wszystko, by dalej pomagać naszej reprezentacji. ZOBACZ: Lewandowska pojedzie z Klarą do Rosji wspierać Roberta? Wiemy!