Doda ostatnim czasem nie próżnowała, widzieliśmy ją dosłownie wszędzie. Gdy emocje zdążyły opaść po jej spektakularnym występie na Polsat Super Hit Festiwal, to znów była na świeczniku po Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Niestety gwiazda estrady zapowiada zakończenie swojej muzycznej kariery, jednak zanim to nastąpi, chce zrealizować swoje plany.

Reklama

Doda zapowiada koniec kariery. Ma zamiar wydać ostatnią płytę

Doda bez wątpienia jest jedną z najpopularniejszych wokalistek w naszym kraju. Jej muzyka, ognisty temperament i serce pełne miłości sprawiło, że pokochała ją cała Polska. Po tym, jak wokalistka szukała miłości w programie "Doda. 12 kroków do miłości" zdecydowała się na kolejne reality. Nowy program gwiazdy "Doda. Dream Show" pojawi się już jesienią. Kamery będą towarzyszyć artystce podczas przygotowań do serii koncertów, a teraz Doda udzieliła wywiadu dla wirtualnapolska.pl, w którym zdradziła, że to będzie jej ostatnia trasa koncertowa.

Ja myślę, że to w ogóle będzie moja ostatnia trasa. Po następnej płycie, którą chcę nagrać, już chcę przejść na emeryturę, powiedzmy. Zakończyć moją czynną działalność estradową i dlatego też, tą ostatnią trasę chce zrobić z takim mega, mega impetem - zdradziła w wywiadzie Doda.

PIOTR KAMIONKA/REPORTER

Zobacz także: Doda ma problemy w swoim bloku. W tle ogromne pieniądze

W programie wokalistka chce pokazać, z jakimi problemami muszą zmagać się artyści podczas przygotowań do koncertów oraz z czym ona sama zmagała się przez ostatnie 20 lat. Doda pragnie, aby jej fani zobaczyli prawdziwy backstage koncertów oraz ile to wszystko ją kosztuję.

Polskie podwórko jest diametralnie inne od tego Zachodniego, a oczekuję się od nas takich samych koncertów. Mimo że mamy 10 razy mniejszy budżet, 10 razy mniejsze doświadczenie ludzi, którzy nam pomagają, mniejszą ekipę produkcyjną - zdradziła dalej w rozmowie z wirtualnapolska.pl.

Zobacz także: Doda cała w jeansie, ale wszyscy i tak patrzą na jej buty. Gwiazda znów zaszalała ze stylizacją

Zobacz także

39 -latka zdradziła, dlaczego postanowiła nazwać swoje reality "Doda. Dream Show". Wyjaśniła, że robi trasę koncertową głownie dla swoich fanów i to z nimi jest powiązana nazwa nowego programu.

Myślę, że będzie to spełnieniem marzeń wszystkich moich fanów - skwitowała

Reklama

Ostatnio Doda pokazała efekty sesji z Dariuszem Pchutem, dzięki jemu widzimy ją coraz szczęśliwszą. Myślicie, że wokalistka zdecydowała się na taki krok, aby więcej czasu poświęcać ukochanemu? Mamy nadzieję, że wszystko ułoży się tak, jak sobie wymarzyła.

Krystian Szczęsny/Polsat
Lukasz Kalinowski/East News
Reklama
Reklama
Reklama