Doda skomentowała wyrok w sprawie pobicia Agnieszki Szulim! Chce teraz sama pozwać dziennikarkę! Za co?
To nie koniec wojny!
Doda skomentowała wyrok sądu w sprawie rzekomej bójki z Agnieszką Szulim w Chorzowie! Warto przypomnieć, że ponad dwa lata temu była to jedna z głośniejszych afer w show-biznesie. Agnieszka Szulim (dzisiaj Woźniak-Starak) oskarżyła Dodę o pobicie podczas gali "Niegrzeczni 2014". Dziennikarka wytoczyła również proces, który właśnie się zakończył.
Doda skomentowała wynik procesu z Agnieszką Szulim
Wokalistka postanowiła skomentować wyrok sądu w swoich mediach społecznościowych. Co napisała do swoich fanów?
DZIEKUJE ZA SPRAWIEDLIWY WYROK????
Po 2,5 latach walki sądowej pomiędzy Dorotą Rabczewską a Agnieszką Szulim (teraz Woźniak- Starak) Sąd Okręgowy uchylił wyrok Sądu I Instancji wobec znikomej społecznej szkodliwości czynu i UNIEWINNIŁ Dodę. Wyrok jest prawomocny a koszty postępowania sądowego poniesie Agnieszka Woźniak -Starak. W opisie czynu Sąd pozostawił jedynie zapis dotyczący naruszenia nietykalności cielesnej Oskarżycielki poprzez oblanie ją wodą z pistoletu na wodę:)
Doda zapowiedziała również, że ma zamiar pozwać gwiazdę TVN o zniesławienie.
Wobec szeregu nieprzyjemności, jakie spotkały Dodę w związku z niesłusznymi oskarżeniami i reakcją mediów na pomówienia ze strony Agnieszki Woźniak-Starak, wokalistka planuje złożenie pozwu o zniesławienie. Agnieszka bowiem już przegrała podobny proces z rodzcami Dody ,których musi publicznie przeprosić na antenie TVN ????
Warto dodać, że to już drugi proces, który Agnieszka Szulim przegrała z Dodą. Kilka miesięcy temu wydano wyrok w sprawie zniesławienia przez dziennikarkę rodziców Dody i wyciągnięcie na światło dzienne w programie "Na językach" różnych rodzinnych historii Rabczewskich. Sąd uznał, że w ramach kary prezenterka musi publicznie przeprosić rodziców piosenkarki.
Zobacz: Agnieszka Woźniak-Starak będzie zastępować Kingę Rusin w „Dzień dobry TVN”
Doda skomentowała wyrok w sprawie rzekomego pobicia Agnieszki Woźniak-Starak
Agnieszka Woźniak-Starak z pewnością nie będzie zadowolona