Nie ma wątpliwości co do tego, że ubiegły rok pod względem kariery był dla Dody wyjątkowy. Wokalistka nagrała prawdopodobnie swój najlepszy album studyjny „Aquaria” i ruszyła w wielką trasę koncertową, a Polsat wyemitował jej autorski program „Doda. Dream Show”. Choć format nie cieszył się kosmiczną oglądalnością, to gwiazda spełniła swoje kolejne marzenie. Nowy rok dopiero się rozpoczyna, a artystka już ma spory powód do radości. Wystąpi na prestiżowej imprezie.

Reklama

Doda wystąpi na Fryderyk Festiwal 2024

Już 22 marca odbędzie się Fryderyk Festiwal 2024. Jubileuszowa Gala Muzyki Rozrywkowej i Jazzu zostanie zorganizowana na Śląsku, w PreZero Arenie Gliwice. Poznaliśmy nazwiska pierwszych artystów, którzy wystąpią na imprezie, która będzie świętowała trzydziestolecie. Wśród gwiazd znalazła się Doda.

Zobacz także: Doda pokazała nagranie z Dariuszem Pachutem pierwszy raz od miesięcy. To przełomowy moment?

Doda
Doda Michal Zebrowski/Dzien Dobry TVN/East News

Wokalistka pochwaliła się już radosną nowiną w mediach społecznościowych. Jej fani już mogą kupować bilety na wydarzenie. To jeszcze nie wszystko. Oprócz Dody na Fryderykach wystąpi również Smolasty. Piosenka „Nim zajdzie słońce” tego duetu przez cztery tygodnie zajmowała pierwsze miejsce OLiS w zestawieniu „single w streamie”, a także listy Billboard Poland Songs. Numer znalazł się także na szczycie Oficjalnej Listy Airplay (OLiA) na sześć tygodni.

Podczas tegorocznej gali Fryderyków fani będą mogli usłyszeć również Darię Zawiałow i Kwiat Jabłoni. Z okazji trzydziestolecia imprezy organizatorzy szykują specjalną oprawę audiowizualną, konkurs oraz szereg niespodzianek. Słuchacze z pewnością liczą na to, że Doda zgarnie przynajmniej jedno wyróżnienie.

Zobacz także
Doda
Doda Pawel Wodzynski/East News

Zobacz także: "Boże, mam nadzieję, że nie". Tak Paulina Gałązka podsumowała Dodę

Reklama

Obserwując zainteresowanie, którym obecnie cieszy się wokalistka, trudno uwierzyć, że gwiazda coraz częściej mówi o emeryturze. Niedawno Doda zdradziła, czym zajmie się po zakończeniu kariery. Trasa koncertowa z płytą „Aquaria” miała być podsumowaniem jej długiej aktywności w branży muzycznej.

Doda
Doda Pawel Wodzynski/East News
Reklama
Reklama
Reklama