Doda podzieliła się swoim szczęściem. To się dzieje... "pierwszy raz w życiu"
Doda nie ukrywa, że jest naprawdę szczęśliwa. Ma ku temu ważny powód - a nawet nie jeden!
Doda jak zawsze zwróciła się do swoich fanów za pośrednictwem Instagrama. Tym razem pękała z dumy - nie bez powodu. Sama zainteresowana przyznała, że takie rzeczy dzieją się pierwszy raz w życiu. Co miała na myśli? Koniecznie poznajcie szczegóły, a potem pędźcie z gratulacjami!
Doda pęka z dumy
Nie da się ukryć, że Doda nieustannie jest jedną z bardziej wpływowych gwiazd w naszym rodzimym show-biznesie. Jej fani są zainteresowani nie tylko jej życiem prywatnym, ale w głównej mierze tym artystycznym, w którym gwiazda niezmiennie zaskakuje. Nie inaczej było ostatnio, kiedy Doda pojawiła się na Fryderykach - wówczas mogliśmy liczyć nie tylko na wybitne show w jej wykonaniu, ale także na sceniczny, odmieniony wizerunek, który wszystkich zaskoczył. Tym razem natomiast zaskoczona była sama Doda!
Nie jest tajemnicą, że Doda bije rekordy pod wieloma względami. Każdy kolejny sukces jest jednak wielką radością dla samej zainteresowanej. Tak też było tym razem, kiedy królowa estrady zwróciła się do swoich widzów za pośrednictwem Instagrama. Miała im do przekazania ważną wiadomość. Okazało się, że ta jest także królową sieci, ponieważ jej instagramowa rolka również bije rekordy oglądalności!
Chciałam powiedzieć, że pierwszy raz w życiu moja rolka ma w tak krótkim czasie ponad 4 miliony wyświetleń, także warto było rzucić moimi perfumami w publiczność
Na tym jednak dobre wieści się nie skończyły. Artystka odniosła się także do swojej twórczości - na tym gruncie także same sukcesy!
Ale tak naprawdę bardziej mnie cieszy fakt, że mimo iż Nim zajdzie słońce ma rekordowe, no rekordowe wyświetlenia, tam prawie 80 milionów, a jeszcze roku nie ma, to i tak częściej oglądacie na YouTube mój występ Mamy z Fryderyków. Serdecznie Wam za to dziękuję, to jest bardzo, bardzo miłe. No i opłacało się z tymi laserami.
Gratulujemy!
Zobacz także: Czy Doda znów pojawi się w "Love Island"? Przed naszą kamerą postawiła sprawę jasno