Doda ogłosiła przerwę. Zostawiła krótkie wyjaśnienia dla fanów
Doda postanowiła zniknąć na niedługo przed premierą "Doda. Dream Show". Opublikowała wymowny wpis. Musi odpocząć?
Ostatnie miesiące w życiu Dody są naprawdę intensywne. Podjęła się nie jednego a aż kilku dużych projektów jednocześnie. Fani odliczają dni, do momentu, aż będą mogli zobaczyć tego efekty, tymczasem Doda ogłosiła spontaniczną przerwę. Przez najbliższy czas będzie niedostępna. Co się stało?
Doda ogłasza przerwę
Doda od tygodni pracuje na planie "Doda. Dream Show", którego efekty będzie można zobaczyć już od 4. września. Polsat wyemituje backstage przygotowań do największej trasy koncertowej w karierze Dody. Nazwa show nie jest przypadkowa, ponieważ wokalista spełnia nią swoje marzenia. Pierwsze dwa koncerty z trasy, które odbędą się w Warszawie, wyprzedały się w mgnieniu oka. Doda zaprezentuje podczas widowiska swoją nową twórczość. Niedawno kolejny raz zawładnęła sercami fanów nową romantyczną nutą w duecie ze Smolastym. Nie wyklucza, że również ten numer znajdzie się na trasie, co oznacza, że i marzenie fanów Dody może się spełnić. Jednocześnie Doda pracowała nad własną linią suplementów, filmem dokumentalnym, a także całe lato występowała podczas imprez telewizyjnych. Dając z siebie wszystko w życiu zawodowym, walczyła również o spokój w sferach prywatnych. Nagle zdecydowała się na przerwę:
2-3 dni będę out.
Zobacz także: Doda zdradza sekrety swojej sylwetki. Lista wyrzeczeń jest ogromna
Doda opublikowała zdjęcie z samolotu. Nie zdradziła jednak czy udaje się na krótkie wakacje, by pozwolić sobie odpocząć, czy ma to związek z kolejnym zawodowym projektem. Nie jest tajemnicą, że to już ostatnie chwile, przed medialnym zamieszaniem, które wywoła reality show "Doda. Dream Show".
Zobacz także: Doda wymownie komentuje rozwód Britney Spears. Po czyjej stronie stanęła?
Chociaż fani cieszą się z niekończących się niespodzianek od Dody, troszczą się by nie zapomniała o sobie. W końcu każdemu należy się odpoczynek. Niedawno jednak to wokalistka stanęła w obronie swoich wielbicieli. Po tym, jak Sandra Kubicka nazwała jej fanów "zombie", Doda zabrała głos, publikując obszerne story, w którym opowiedziała o swojej relacji z fanami:
To jest więź, która jest bardzo specyficzna, wyjątkowa, dla niektórych może wydawać się toksyczna, dziwna, dziecinna ale ja mam dużo siły dzięki nim, oni mają dużo siły dzięki mnie i bardzo serdecznie im za to dziękuję.
Podsumowując, że ma w nich bezgraniczne wsparcie od ponad dwóch dekad.