Niedawno Doda przyznała na łamach magazynu "Viva!", że nie lubi świąt Bożego Narodzenia. Dlatego w tym roku spędzi je na Karaibach w towarzystwie przyjaciółki. Zanim jednak wyleci z kraju, gwiazda zorganizowała przyjęcie wigilijne dla swoich współpracowaników. Bez 12 potraw, sianka i białego obrusu, za to w czapce św. Mikołaja.

Reklama

Nie było także mowy o "dzieleniu się opłatkiem i rutynowych życzeniach". Może właśnie dlatego do jednego stołu nie zasiadła Maja Sablewska, która ma odmienne zdanie na ten temat? Przypomnijmy: "Kocham święta. Unosi się miłość i dobro"

Reklama

Zobacz Dodę w drodze na lunch z nową menadżerką:

Reklama
Reklama
Reklama