Dziś Monika Zamachowska po wyprowadzce męża Zbigniewa Zamachowskiego zaczyna nowy etap w swoim życiu m.in. szkoli z wystąpień publicznych i zakłada agencję public relations. Jest też samotną mamą dwójki nastolatków. Zbigniew miał zdecydowanie trudniejszy rok. W pandemii, która wyjątkowo mocno dotknęła aktorów, nie występował przed kamerą i deskach teatru, a ponieważ trójka jego dzieci wciąż się uczy, on musi płacić alimenty. Dziennikarka jednak w czasie pandemii, czyli bardzo niedawno zaprzeczała informacjom o kłopotach finansowych.

Reklama

Od roku pracuję i zarabiam więcej niż przez ostatnie 10 lat w TVP. I to mimo pandemii - zapewnia na Instagramie.

Jakie są powody rozstania Zamachowskich?

Czy finanse mogą być jedyną przyczyną? Nie wydaje się!

24 godziny na dobę razem plus frustracje i popadanie w melancholijne nastroje przez Zbyszka z powodu braku pracy i milczącego telefonu były ostatnio ich codziennością. (…) Monika poczuła, że wciąż to ona daje, a za mało dostaje - zdradziła jednemu z portali osoba z otoczenia pary.

Aktor może jednak liczyć na wsparcie byłej żony.

Jesteśmy w dobrych relacjach, a drzwi naszego rodzinnego domu w Pęcicach są dla niego zawsze otwarte - zapewnia Aleksandra Justa w rozmowie z serwisem Pomponik.pl.

Czy to jest powód wyprowadzki aktora? Kiedy na Instagramie Moniki internautka przytoczyła powiedzenie o tym, że nie zbuduje się szczęścia na cudzym nieszczęściu, dziennikarka odpowiedziała: „Być może”. Przyjaciele pary wierzą, że ich kłopoty są przejściowe, choć w to wydaje się nie wierzyć już sama Zamachowska.

„Pracuję nad tym, by zrozumieć, że kochać to znaczy pozwolić odejść”, powiedziała w „Fakcie”.

ZOBACZ TAKŻE: Zamyślona Monika Zamachowska na zakupach. Po rozstaniu chciała poprawić sobie humor? Zobaczcie, co kupiła!

Zobacz także

Monika Zamachowska po rozstaniu skróciła włosy i rozjaśniła ich odcień.

Monika Zamachowska prowadzi teraz różne szkolenia. Stara się zachowywać spokój.

Więcej na ten temat przeczytasz w nowym "Party".

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama