
Ten komentarz Julii wzbudził sensację!
Mogli jeszcze długo być gorącą parą show-biznesu. Ale nowy rok Julia Wieniawa i Antoni Królikowski rozpoczną jako single. Dlaczego się rozstali?
To była para idealnie skrojona na potrzeby show-biznesu. Młodzi, piękni, mający olbrzymi wpływ na rówieśników. Niestety, na początku grudnia związek Julii Wieniawy (20) i Antoniego Królikowskiego (30) przeszedł do historii. Rozstali się z klasą, ale chyba bezpowrotnie. W Wigilię, w dniu 20. urodzin aktorki, Królikowski opublikował na Instagramie wyjątkowy teledysk do piosenki „Nie muszę” Wieniawy. Bohaterką jednominutowego filmiku była sama Julia – nagrywana w prywatnych sytuacjach, na spacerze, na plaży… „Wszystkiego najlepszego @juliawieniawa. To były dwa wspaniałe lata, dziękuję!”, napisał aktor i to było jedno z najbardziej wzruszających pożegnań w show-biznesie w ostatnich latach. Część fanów wciąż wierzy, że Antoni i Julia jeszcze wrócą do siebie. Ale na razie nic na to nie wskazuje. Oboje ten rozdział w życiu uznali za zamknięty. Dlaczego ich historia nie miała happy endu?
MIŁOŚĆ JAK GROM
Zaczęli się spotykać dwa lata temu. Królikowski właśnie zakończył związek z inną młodą aktorką, Katarzyną Sawczuk. Gwiazdor mocno przeżył to rozstanie, a jego znajomi zastanawiali się, czy dziewczyna nie była dla niego zbyt młoda. Kiedy więc okazało się, że nową miłością Antoniego jest licealistka, 19-letnia Julia Wieniawa, przyjaciele aktora znowu zaczęli się o niego martwić. Pikanterii całej sytuacji dodawał fakt, że Julia była bliską koleżanką Sawczuk. Królikowskiego nic nie zniechęcało. Po raz pierwszy oficjalnie pokazał się z Julią w styczniu 2017 roku na uroczystości rozdania Telekamer. Byli najchętniej fotografowaną parą! Szybko rozkochali w sobie media. Julia, gwiazdka serialu „Rodzinka.pl” i początkująca piosenkarka, od początku bardzo jednak dbała, aby publiczność nie patrzyła na nią wyłącznie przez pryzmat związku z lubianym aktorem.
„Nie jestem tylko dziewczyną Królikowskiego. Nie zamierzam robić kariery na jego nazwisku”, podkreślała w jednym z pierwszych wywiadów.
Ale to po pierwszej „ściance” z Antonim jej popularność zaczęła błyskawicznie rosnąć. Zakochanych zapraszano na imprezy i do telewizji, agencje turystyczne oferowały im darmowe wycieczki. Królikowski nie krył fascynacji Wieniawą.
„Nie dziwi mnie, że Julcia robi taką karierę. Jest utalentowana, piękna i przede wszystkim szalenie pracowita”, zachwycał się nią w wywiadach.
LUDZIE INTERESU
W kilka miesięcy Wieniawa z aktorki jednego serialu stała się rozchwytywaną celebrytką. Po maturze nie myślała o studiach, zajęła się karierą. Podpisała kilka dużych kontraktów reklamowych, zaczęła bywać na eventach, wyjeżdżać na sesje zdjęciowe. Jednocześnie pracowała też nad solową płytą oraz szlifowała warsztat aktorski: grała nie tylko w serialach, ale i dostała rolę w „Kobietach mafii” Patryka Vegi. Nad karierą Julii zaczęła czuwać jej mama. Grafik Antoniego również pękał w szwach. Królikowski zagrał duże role w filmie „Dywizjon 303. Historia prawdziwa” oraz w serialu „Diagnoza”. Był kapitanem jednej z drużyn w „Kocham cię, Polsko”. Oboje mieli mało czasu, więc widywali się coraz rzadziej. Ale pytani o wspólne plany, wciąż podkreślali, że między nimi nic się nie zmieniło.
„Jestem bardzo dumny z nas, przede wszystkim z siebie i z tego, że poznałem taką dziewczynę jak Julka. Czuję, że to jest coś takiego, czego nie miałem wcześniej w życiu”, mówił wzruszony Królikowski w programie „The Story of My Life. Historia naszego życia”.
Julia była bardziej powściągliwa:
„Niby całe życie dążę do tego, żeby być dorosła, ale tak naprawdę nie chcę. Chcę być taką dziewczynką, której się wszystko wybaczy. Lubię beztroskę, wszystko jest dla mnie zabawą”, mówiła.
CENA NIEZALEŻNOŚCI
Pierwszy zgrzyt? W lipcu po charytatywnym meczu koszykówki w Łodzi. Do stolicy wrócili pokłóceni.
„Julce wydawało się, że ośmieszyła się podczas meczu, bo słabo gra w koszykówkę. Później, w hotelu, bardzo się pokłócili i szybko wrócili do Warszawy”, wspominają świadkowie tamtego wieczoru.
Potem nieporozumień było coraz więcej. Antoni chciał, aby Julia zamieszkała z nim w jego domu na Sadybie. Ona właśnie kupiła swoje pierwsze mieszkanie i nie zamierzała zrezygnować z niezależności. Przez to, że nie mieszkali razem, coraz rzadziej się spotykali, bo ich grafiki rzadko się pokrywały. Antek nie był nawet na premierze teledysku Julii, bo akurat miał premierę „Dywizjonu 303” w Wielkiej Brytanii. Związek próbowali ratować jeszcze wspólnym wyjazdem do Dubaju. Ale wiary, cierpliwości i dobrych chęci wystarczyło im tylko na kilka tygodni. Ostatecznie rozstali się w okolicach drugiej rocznicy swojego związku. Czy pozostaną przyjaciółmi? To oczywiste – wystarczy obejrzeć teledysk, jaki Wieniawa dostała od Królikowskiego na urodziny.
Ten komentarz Julii wzbudził sensację!