Reklama

George Michael zmarł blisko dwa tygodnie temu 25 grudnia 2016. A nadal nie ma daty pogrzebu gwiazdora. Dlaczego? Okazuje się, że podana przyczyna śmierci - niewydolność serca - nie jest taka oczywista dla angielskiej policji, która cały czas bada sprawę.

Reklama

Ciało znalazł ukochany wokalisty - Fadi Fawaz.

Ostatnio wszystko było bardzo skomplikowane, ale wspólnie cieszyliśmy się perspektywą świąt. Mieliśmy pójść na świąteczny lunch. Przyjechałem go obudzić, ale on już nie żył. Leżał spokojnie w łóżku. Nie wiemy jeszcze, co dokładnie się stało - powiedział Fadi Fawaz w rozmowie z brytyjskim "Daily Telegraph".

George Michael miał kłopoty z sercem, nadużywał heroiny

Od razu pojawiły się informacje, że George Michael miał kłopoty z sercem, bo nadużywał heroiny. W sylwestrową noc pojawiły się wpisy na Twitterze Fawaza wskazujące na to, że gwiazdor chciał popełnić samobójstwo.

Jedyne, czego chciał George, to umrzeć. Próbował wiele razy popełnić samobójstwo i w końcu mu się udało - można było przeczytać.

Zobacz: Najlepsza piosenka George'a Michaela? Głosuj w PLEBISCYCIE na największy hit króla ballad

Załamany partner twierdzi, że, ktoś mu się włamał na konto i pisał bzdury. Ale policja jednak zaczęła się zastanawiać i chce znowu przesłuchać partnera i najbliższych George'a. Agencje paparazzi mają dostarczyć zdjęcia robione pod domem Michaela. Chcą ustalić, kto wchodził i wychodził z domu wokalisty w dniu jego śmierci. Jak donosi "Daily Mail" podobno pierwsze badania ciała wokalisty nie dały jednoznacznych wyników na co zmarł George Michael. Przyznacie, ze to dość dziwna sprawa...

Zobacz także: Dwie największe miłości George'a Michaela. Kim byli jego partnerzy? ZDJĘCIA

George Michael miał 53 lata ostatnio rzadko pokazywał się publicznie.Na zdjęciu ze swoim ukochanym Fadim.

East News

Reklama

George Michael stworzył wiele hitów, które są uważane za klasyki muzyki pop.

Reklama
Reklama
Reklama