Reklama

W połowie sierpnia 2019 roku w tragicznych okolicznościach zginął Piotr Woźniak-Starak: utalentowany producent filmowy oraz mąż Agnieszki Woźniak-Starak. Choć od tych dramatycznych wydarzeń mija już kilka miesięcy, wciąż dla niektórych niejasna jest kwestia jego pochówku. Dlaczego grób Piotra Woźniaka-Staraka badany jest przez inspektora nadzoru budowlanego? Zobaczcie poniżej!

Reklama

Dlaczego grób Piotra Woźniaka-Staraka budzi wątpliwości?

Przypomnijmy, że rodzina Piotra Woźniaka-Staraka zdecydowała, że jego ciało spocznie na terenie ich posiadłości w Fuledzie. To wzbudziło kontrowersje. Według przepisów zmarłych można chować jedynie na cmentarzach lub w katakumbach. Już wtedy sanepid miał spore wątpliwości, co do kwestii pochówku znanego producenta filmowego. Według komunikatu, który w sierpniu wydał warmińsko-mazurski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, rodzina nie dostała zezwolenia na pochowanie Piotra Woźniaka-Staraka w Fuledzie.

Takiej decyzji nie podjęła ani powiatowa, ani wojewódzka stacja sanepidu - można było przeczytać we wspomnianym komunikacie.

Zobacz także: Pogrzeb Piotra Woźniaka-Staraka był niezgodny z prawem? Konieczna będzie ekshumacja?!

Urzędnicy wciąż mają sporo wątpliwości, dlatego rozpoczęto badania grobu Piotra Woźniaka-Staraka. Inspektor nadzoru budowlanego ma stwierdzić, czy faktycznie jest on katakumbą. Niestety, okazuje się, że grób zmarłego męża Agnieszki Woźniak-Starak może nie spełniać opisanych w przepisach wymogów.

To, co widziałem na miejscu, jest małą architekturą, jeśli chodzi o to, co zbudowano na powierzchni. Nie wiem, jak grób wygląda w środku, opierałem się na przekazanych mi informacjach i dokumentach - powiedział w rozmowie z PAP Jerzy Chmielewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Giżycku.

Jakie kroki podejmą urzędnicy?

Nie wiem jeszcze, jakie kroki podejmiemy w tej sprawie. Jest ona bardzo delikatna i wrażliwa, dotyczy trudnych kwestii. Z drugiej strony mamy przepisy, które w kraju obowiązują - powiedział PAP wójt Giżycka Marek Jasudowicz.

Czy to oznacza, że ciało Piotra Woźniaka-Staraka będzie przeniesione w inne miejsce? Tego na razie nie wiadomo.

Producent filmowy zmarł w połowie sierpnia w wyniku tragicznego wypadku, do którego doszło na jeziorze Kisajno. Pozostawił po sobie pogrążoną w żałobie żonę oraz rodziców i rodzeństwo

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama