Derpienski nagle zaskoczyła wyznaniem na temat Dody. Przyznała wprost, co o niej myśli
Caroline Derpieński niespodziewanie zamieściła wpis na temat jednej z najpopularniejszych polskich gwiazd - Dody. Po wcześniejszych głośnych konfliktach celebrytki, te słowa zdecydowanie zaskakują.
Dopiero co Caroline Derpieński zaczepiała publicznie Anetę Glam i Rubików, a teraz wspomniała na swoim Instagramie o... Dodzie! Co takiego miała do powiedzenia na jej temat? Jej wyznanie może niektórych zaskoczyć.
Caroline Derpieński szczerze o Dodzie
Zawsze, gdy wydaje nam się, że Caroline Derpieński już niczym nas nie zaskoczy, ona zrzuca na media kolejną bombę. Początkowo jej działania były negatywnie odbierane, ale z czasem część opinii publicznej zaczęła się do niej przekonywać i od tej pory internauci są podzieleni na dwa obozy - ten, który wciąż nie szczędzi jej słów krytyki i ten, który docenia jej bezpośredniość.
Zobacz także: Caroline Derpienski znów uderza w Anetę Glam: "Robi z was idiotów"
Co do jednego większość jednak była zapewne zgodna... afera pomiędzy Caroline a Anetą Glam zaczęła zakrawać o niezły scenariusz na film komediowo-dramatyczny. Gdy już myśleliśmy, że sytuacja zaczyna się uspokajać, one na nowo nie szczędziły sobie gorzkich słów. W międzyczasie Caroline zaczepiała Piotra i Agatę Rubików, a przy okazji na jej temat ostro wypowiadała się w sieci była uczestniczka "Projektu Lady".
Modelka wyraźnie nie ma zbyt wielu sprzymierzeńców w polskim show-biznesie, ale czyżby teraz próbowała ugrać sojusz z jedną z najpopularniejszych polskich wokalistek? Na swoim InstaStory postanowiła odnieść się do swojej relacji z Dodą, twierdząc, że media i hejterzy próbują je ze sobą skłócić.
Uprzedzając kolejny konflikt wyraźnie podkreśliła, że ona "bardzo lubi Dodę", ale czy z wzajemnością? Caroline wyjawiła przy okazji, że "obserwują się na TikToku", co miało być dowodem na to, że pomiędzy nimi nie ma żadnej złej krwi. Czy na pewno? No cóż... modelkę może czekać niemałe rozczarowanie, bo jeśli wejdziemy na tiktokowy profil Rabczewskiej, to zobaczymy, że ona nie obserwuje nikogo.
Zobacz także: Caroline Derpieński dostała zakaz wejścia na galę? Szybko wyjaśniła informacje z profilu Anety Glam
Tymczasem, by na pewno uniknąć wszelkich nieporozumień, Caroline dosadnie zaznaczyła na koniec, że nie zamierza wchodzić Dodzie w paradę... muzyczną paradę.
W ramach wyjaśnienia: Media i moi hejterzy próbują mnie skłócić z Dodą. Ja bardzo lubię Dodę (nawet obserwujemy siebie na TikToku) i nie pozwolę, aby manipulanci nas skłócili. Ja jestem królową, ale dolarsową, więc proszę tego nie mieszać z muzyką
Spodziewaliście się takiego wyznania Caroline?