Dariusz Pachut nie popisał się w wywiadzie po rozstaniu z Dodą. Chce iść do "Azja Express": "Stałem się rozpoznawalny"
Dariusz Pachut poruszył nie tylko temat chęci udziału w "Azja Express" ale także próbował tłumaczyć się, że jego popularność nie wynika ze związku z Dodą. Publiczność w programie na żywo miała inne zdanie. W dodatku Mateusz Hładki nie odpuszczał; "Sława to twój fetysz? Kręcą Cię znane kobiety"?
Dariusz Pachut pojawił się w programie "Mówię Wam" w TVN7, gdzie kolejny raz, tym razem w telewizji, poruszył temat Dody. Były partner piosenkarki wyznał nagle, że jego marzeniem jest udział w "Azja Express" i twierdził, że jest już wystarczająco popularny, by być w roli gwiazdy, ale takiej reakcji ze strony Mateusza Hładkiego chyba się nie spodziewał. Prowadzący program w Telewizyjnej Siódemce przypomniał też jego związki z popularnymi gwiazdami i zapytał go wprost:
Tak pół żartem pół serio spytam, czy w takim razie sława to jest twój fetysz? Kręcą cię znane kobiety?
Nie uwierzycie, jak zareagował Dariusz Pachut! W dodatku próbował tłumaczyć, że jego popularność wcale nie wynika z relacji z Dodą czy Dorotą Gardias, jednak publiczność zgromadzona na planie szybko to zweryfikowała. Nie tego spodziewał się Dariusz Pachut przychodząc do telewizji?
Dariusz Pachut chce do "Azji Express": "Stałem się rozpoznawalny, więc chyba mogę iść, tak?"
O Dariuszu Pachucie zrobiło się bardzo głośno gdy w mediach pojawiła się wiadomość, że spotka się z Dodą. Internauci zaczęli interesować się kim jest mężczyzna, który zdobył serce artystki. Wcześniej był związany również z Dorotą Gardias, ale to dzięki związkowi z Dodą jego nazwisko zaczęło pojawiać się coraz częściej w mediach i w sieci. Niestety, jakiś czas temu okazało się, że relacja artystki i jej partnera to już przeszłość. Na początku października tego roku wyszło na jaw, że Doda i Dariusz Pachut rozstali się, a sportowiec wydał oświadczenie, w którym ogłosił zakończenie relacji z gwiazdą. Doda konsekwentnie milczała w tej sprawie i nie reagowała na komentarze dotyczące zmian w jej życiu osobistym.
Co ciekawe, kilka tygodni porozstaniu Dariusz Pachut pojawił się w programie "Mówię Wam" i wyznał, że chciałby wziąć udział w "Azja Express".
Od pierwszego sezonu oglądałem i jest to format podróżniczy, który mnie interesuje bo jest przygoda jest podróż, dlaczego nie?
Mateusz Hładki z "Mówię Wam" uświadomił sportowcowi, że to nie będzie takie proste, ponieważ by wystąpić w programie trzeba wziąć udział w duecie z kimś popularnym:
Ale wiesz, żeby iść do tej Azji to albo trzeba z kimś znanym tam pójść jako przyjaciel , przyjaciółka, brat siostra albo samemu być znanym i teraz zastanawiam się czy ty chciałbyś stać się osobą medialną, rozpoznawalną?
Dariusz Pachut bez chwili zawahania stwierdził, że już stał się osobą medialną, tym samym sugerując, że to on może wystąpić jako gwiazda:
Nawet chyba się stałem poprzez niektóre sytuacje więc chyba mogę iść tak?
Dariusz Pachut tłumaczy się z popularności po związku z Dodą. Hładki: "Kręcą cię znane kobiety?"
Nie takiej reakcji ze strony prowadzącego program chyba się jednak spodziewał. Mateusz Hladki szybko sprowadził Dariusza Pachuta na ziemię:
No to nazwijmy rzeczy po imieniu stałeś się osobą rozpoznawalną w dużej mierze dlatego, że byłeś związany ze znanymi kobietami, na tej liście Dorota Gardias, ostatnia partnerka była już Doda i tak pół żartem, pół serio spytam- czy w takim razie sława to jest twój fetysz? Kręcą cię znane kobiety?
Dariusz Pachut próbował wytłumaczyć, że jego popularność zaczęła się na długo przed relacją z Dodą:
Powiem tak, mój projekt sportowy rozpoczął się w 2019 roku i wtedy kiedy media interesowały się sportem i tym kim ja jestem i tym, czym jest mój projekt to pisano, że Polacy zrobili coś niesamowitego na arenie świata, odkrywają nowe rejony
Mateusz Hładki przerwał jednak sportowcowi i przypomniał, że naprawdę głośno zrobiło się o nim dopiero u boku sławnych partnerek. Dariusz Pachut nie chciał się z tym zgodzić.
W ogóle nie
Prowadzący nie odpuszczał i zapytał publiczność, kiedy dowiedzieli się o Dariuszu Pachucie. Padały odpowiedzi, że dzięki jego relacji z Dodą. Dariusz Pachut próbował kontrować, że zależy, o których portalach mowa, ale jednocześnie sam zgodził się przyjąć zaproszenie do formatu show-biznesowego.
Co ciekawe, Mateusz Hładki przypomniał, że do tej pory po zakończeniu związku to raczej gwiazda to ogłaszała, a nie jej partner. Gwiazdor TVN zapytał wprost, dlaczego Dariusz Pachut opublikował oświadczenie, w którym wyznał, że rozstał się z Dodą.
Dlaczego jej nie pozwoliłeś ewentualnie zabrać głosu bo jednak to ona jest bardziej znaną osobą, której nawet paparazzi, media depczą po piętach
To nie ma znaczenia, kto jest bardziej znany, jeżeli jest związek są dwie równe osoby. I tak już wszyscy wiedzieli, aczkolwiek jestem osobą asertywną i tak wtedy czułem, nie żałuję tego
Spodziewaliście się takich słów?
Zobacz także: Doda skomentowała burzę wokół rozstania. „Jest to dla mnie bardzo niekomfortowa sytuacja”