Skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku Dariusz K. wróci do więzienia. Sąd, opierając się na opinii biegłych, oddalił prośby adwokatów muzyka, który ubiegali się, by Dariusza K. nie musiał wracać do zakładu karnego - informuje portal tvnwarszawa.tvn24.pl. Muzyk był na wolności od listopada 2016 roku. Opuścił areszt po wpłaceniu kaucji. Obrońcy skazanego starali się, by kara został odroczona ze względu na zły stan zdrowia Dariusza K.

Reklama

Zobacz też: Edyta Górniak podrobiła podpis Dariusza K.?! Gwiazda wydała mocne oświadczenie!

Na ile Dariusz K. trafi za kratki?

Sąd powołał biegłych, którzy stwierdzili, że stan zdrowia Dariusza K. nie jest przeciwwskazaniem do odbycia dalszej części kary w więzieniu. Decyzja zapadła na wtorkowym posiedzeniu. Nie wiadomo jeszcze, kiedy Dariusz K. trafi ponownie do zakładu karnego.

Zobacz także

W kwietniu 2017 roku Dariusz K. został skazany na sześć lat więzienia oraz dziesięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów. Sąd pierwszej instancji uznał, że muzyk w momencie wypadku był pod wpływem kokainy. Obrońcy Dariusza K. złożyli apelację do wyroku. Są przychylił się do wniosku adwokatów muzyka, uznając, że nie ma dowodów, by Dariusz K. był "pod wpływem kokainy", a jedynie prowadził samochód "po jej użyciu". Do tej pory Dariusz K. spędził w areszcie dwa lata i cztery miesiące. Do "odsiadki" pozostały mu jeszcze trzy lata i osiem miesięcy. Pod spędzeniu w zakładzie karnym trzech lat, będzie mógł ubiegać się o warunkowe, przedterminowe zwolnienie.

Przypomnijmy, że Dariusz K. w lipcu 2014 roku potrącił na przejściu dla pieszych w Warszawie 63-letnią kobietę, która w wyniku poniesionych obrażeń, zmarła. Dariusz K. wjechał na przejście na czerwonym świetle oraz znacznie przekroczył dozwoloną prędkość.

Polecamy: Górniak po raz pierwszy skomentowała wyjście Dariusza K. na wolność! Zdradziła, czy pozwoli mu spotkać się z Allanem!

Reklama

Dariusz K. wróci do więzienia.

Reklama
Reklama
Reklama