Dagmara utrzymywała Jacka? "Tak chcieli, tak robiłem"

W ostatnich dniach aż huczy od rewelacji wokół Dagmary Kaźmierskiej i jej przyjaźni z Jackiem Wójcikiem, która jak się okazało... dobiegła końca! Mężczyzna dość niespodziewanie odwrócił się od ex celebrytki i choć do niedawna milczał na ten temat, teraz nie zamierza jej oszczędzać. Ujawnił, czy ta za wszystko mu płaciła.

Kaźmierska utrzymywała Jacka?

Jeszcze kilka lat temu trio z Dagmarą Kaźmierską, Jackiem Wójcikiem i Edzią w składzie wydawało się nierozerwalne. Niespodziewanie jednak przyjaciółka "Królowej życia" odsunęła się od niej, a gdy ta brała udział w "Tańcu z gwiazdami", nie zostawiała na niej suchej nitki. Potem na jaw zaczęły wychodzić skandaliczne i druzgoczące szczegóły z kryminalnej przeszłości Kaźmierskiej i gdy wszyscy się od niej odsuwali, mogła liczyć na wsparcie jedynie syna i Jacka.

Z Wójcikiem znała się już od lat i wydawało się, że sporo ze sobą przeżyli, dlatego nawet taka afera nie jest w stanie im zaszkodzić. Stało się jednak odwrotnie, bo przed kilkoma dniami wyszło na jaw, że i "Jacuś" odwrócił się od Dagmary. Była celebrytka sama przyznała to w jednym z nagrań, ale szybko ucięła temat. Bardziej wylewny okazuje się sam Jacek, który połączył siły z Edzią i w sieci nie oszczędza ex przyjaciółki.

Wójcik najpierw stwierdził, że "pogonił łajzę", a następnie zaczął odpowiadać na zarzuty, jakoby Kaźmierska go utrzymywała. Internauci są bowiem oburzeni zachowaniem mężczyzny i żądają całej prawdy nt. jego przyjaźni z Dagmarą.

Jacek, najwyższy czas powiedzieć szczerze, jak było, bo takie lawirowanie wasze jest mega słabe. Konkretnie i dosadnie i tyle, albo aż tyle

Jacek w końcu postanowił powiedzieć "dość" i ujawnił:

Przecież mówię cały czas, że nic mi nigdy nie dawała, ani nie stawiała. To są bzdury

Jego słowa nie przekonały jednak internautów, którzy wciąż drążyli temat:

To dlaczego pozwoliłeś pokazać się w takim świetle, że dużo rzeczy ci sponsorowała?

Dokładnie... buty, zegarki, nawet kalesony

Wójcik nie dawał jednak za wygraną i wciąż próbował przekonać odbiorców, że wcale nie był na utrzymaniu Kaźmierskiej. Jednocześnie przyznał, że robił to, co chciała prawdopodobnie produkcja.

Tak chcieli, tak robiłem, co mi było nie na rękę. (Butów, zegarków i kalesonów - przyp. red.) nigdy nie widziałem

Internauci okazali się nieugięci i nawet po tłumaczeniach Jacka ostro w niego uderzyli.

No to nieźle, robić z siebie idiotę i debila za pieniądze

Człowieku, żenada

Myślicie, że Dagmara w końcu odpowie na zaczepki byłych przyjaciół?

Zobacz także: Jacek i Edzia z "Królowych życia" śmieją się na wspólnym nagraniu: "Nie psioczyć tam na nas, bo my nie jesteśmy źli"