Fani Dody wiedzą doskonale, że artystce nie wyczerpują się pomysły, które zaskakują ich na każdym kroku. Wokalistka dopiero co wypuściła swoją linię perfum, a teraz pochwaliła się kolejną nowiną. Tym razem sukcesu nie świętuje jednak sama!

Reklama

Doda właśnie podzieliła się swoim szczęściem

Powiedzieć, że Doda przeżywa właśnie bardzo intensywny okres, to jakby nic nie powiedzieć: niedawno przecież światło dzienne ujrzał jej najnowszy projekt, czyli autorska linia perfum "Luna". Nie oznacza to jednak, że projekty muzyczne poszły w odstawkę: wręcz przeciwnie.

Doda właśnie poinformowała na Instagramie, że jej nagrany ze Smolastym singiel "Nim zajdzie słońce", właśnie pokrył się podwójnym diamentem! Gwiazda nie dowierza, że właśnie się to dzieje:

Czy ja dobrze widzę?! podwójny diament! W podziękowaniu za to wszystko już szykujemy kontynuację do „Nim zajdzie słońce”, tak jak obiecaliśmy! Wyczekiwany przez Was teledysk do ''Nie żałuję''' będzie miał premierę już niebawem. Za miesiąc wchodzimy na plan
- przekazała właśnie Doda.

Fani nie mogli pozostać obojętni na taką nowinę i natychmiast pośpieszyli z gratulacjami. Przyznawali też, że już nie mogą doczekać się kolejnego klipu będącego efektem współpracy Dody i Smolastego:

Zobacz także
Moje największe marzenie jako fana wreszcie się ziściło i to od razu podwójnie! Jestem również przekonany, że to nie ostatni diament dla tego utworu. Pędzimy w stronę potrójnego i poczwórnego diamentu. Singlowi ''Nie Żałuję'' również życzę diamentowych odznaczeń
Czy kogoś to jeszcze dziwi?! Absolutnie zasłużone, przebój lata który nadal siedzi w głowie!
Sztos, nie mogę się doczekać
Doda i Smolasty
fot. Alan Wojtasik / mat. prasowe

Przypomnijmy, że singiel "Nim zajdzie słońce" od razu spotkał się z falą komplementów od fanów i stał się prawdziwym hitem minionego lata. Czym jeszcze zaskoczy nas w tym roku Doda? Fani na pewno nie mogą się już tego doczekać!

Bardzo dobrze wspominam tę współpracę. Jak wysłał mi ten utwór, od razu poczułam, że to będzie mega hit. Napisałam ten tekst w pięć minut. Zawsze mi się kojarzy, że teksty, które napisałam w pięć minut, były mega hitami. Tak było i z ''Nie daj się'' i w przypadku ''Dwóch bajek'', i tu było tak samo. Super też mi się pracowało na planie teledysku
- powiedziała naszemu reporterowi Doda chwilę po premierze singla.

Czekacie na kolejne etapy współpracy Dody i Smolastego? My bardzo!

Reklama

Zobacz także: Doda wróciła do domu tramwajem. Fan: "Tak trzeba żyć, normalnie i bez spiny"

Reklama
Reklama
Reklama