Alicja Bachleda-Curuś takiego zainteresowania nie budziła od czasu, gdy rozstała się z Colinem Farrellem. Ale nic dziwnego - doniesienia mediów o tym, że Alicja (33) jest zakochana, a jej wybrankiem jest Mikołaj Roznerski (33), to prawdziwa bomba.

Reklama

Sensacyjnie brzmiały też informacje o tym, jak zaczęła się ich miłość. Poznali się na planie filmu „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach” i tak się polubili, że Alicja zaprosiła go do swojego domu w Los Angeles, a on… przyjął zaproszenie. Ze Stanów aktor wrócił podobno tak zakochany, że rozstał się z Olgą Bołądź, żeby móc być z Alicją... A jaka jest prawda?

To dobrze uszyta plotka, ale tylko plotka. Z Alicją bardzo się polubiliśmy, ale łączą nas wyłącznie relacje zawodowe - zapewnia nas Roznerski.

To samo usłyszeliśmy od Moniki Kaczmarczyk, menedżerka Bachledy-Curuś.

To bzdury, nie ma żadnego romansu. Poza tym nie komentuje życia osobistego moich gwiazd - mówi agentka gwiazdy.

Szczegóły w najnowszym numerze "Flesza" - już w poniedziałek w sprzedaży.

Zobacz także

Alicja Bachleda-Curuś na premierze filmu.

Alicja Bachleda-Curuś.

Reklama

Mikołaj Roznerski z synkiem

Reklama
Reklama
Reklama