"Czeka nas...": Małgorzata Tomaszewska dawno nie była tak szczera. Chodzi o dzieci!
Była prowadząca "Pytanie na śniadanie" otworzyła się w temacie wychowania dzieci. Wspomniała o najmłodszej córce. Jakie wyzwania przed nią stoją?
Małgorzata Tomaszewska została zwolniona z "Pytania na śniadanie", ale nie próżnuje: w domu ma przecież dwójkę pociech - Enzo i Laurę. Teraz podzieliła się pewnym wyznaniem ws. macierzyństwa! Zaskoczenie?
Małgorzata Tomaszewska szczerze o wychowaniu dzieci
Małgorzata Tomaszewska kilka miesięcy temu podzieliła się radosnymi wieściami o tym, że jej rodzina się powiększy, a odkąd jej córeczka, Laura, przyszła na świat, prezenterka w pełni skupia się na wychowaniu swoich pociech. Prezenterka jest z wykształcenia psychologiem - nie ma nic dziwnego w tym, że poświęca wiele uwagi Enzo i Laurze.
W ostatnim wywiadzie Małgorzata Tomaszewska przyznała, że rodzicielstwo jest dla niej sporym wyzwaniem, a im starsza będzie jej córeczka, tym więcej trudności (ale i radości) ją czeka:
Czeka nas teraz sporo wyzwań. Laurka jest jeszcze maleńka, ale ja od dawna uczę synka samodzielności i pozwalam mu wiele rzeczy robić samemu. Wynika to z tego, że bardzo go kocham, a że przez pewien czas wychowywałam go właściwie sama, bałam się efektu maminsynka. Nie chciałam, by zbyt kurczowo trzymał się mojej spódnicy. Z jednej strony dla nas mam to piękne i kuszące, bo czujemy się niezastąpione, ale efekt jest taki, że dziecko czuje się potem bardzo zależne od rodzica
Małgorzata Tomaszewska mówi wprost, że nie jest zwolenniczką tzw. bezstresowego wychowania dzieci i właśnie to stara się pokazać swoim dzieciom - szczególnie Enzo:
Daję synkowi możliwość wyboru, decydowania o pewnych rzeczach, ale z drugiej strony jestem przeciwniczką bezstresowego wychowania i pozwalania na wszystko czy chronienia dziecka przed wszystkimi negatywnymi bodźcami, bo życie potem nie będzie go oszczędzało
Prezenterka przyznaje, że jest świadoma, jaki wpływ na rozwój emocjonalny dziecka ma rozmowa i chce takie podejście przekazać swojemu synkowi. Ma na to niezwykły sposób:
Przed snem opowiadamy sobie, jak minął nam dzień. Rozmawiamy o fajnych i niefajnych rzeczach, jakie się nam przytrafiły. To ważne, bo jeśli nie będziemy mówić o emocjach z sześciolatkiem, to 13-latek już nam nic nie powie
Zaskakuje Was podejście Tomaszewskiej do wychowania dzieci?
Zobacz także: Małgorzata Tomaszewska pokazała, jak karmi córkę. Fanka wyraziła swoje zdanie, ale piłeczka została odbita