Skrzynecka posłała córkę do przedszkola. Płaci za nie pokaźną sumę
Jeszcze niedawno zarzekała się, że tego nie zrobi
Katarzyna Skrzynecka w niemal każdym wywiadzie podkreśla, że wychowywanie córki jest dla niej priorytetem. Z tego też powodu zrezygnowała w wakacje z kilku intratnych propozycji zawodowych, które Polsat przygotował dla niej po olbrzymim sukcesie programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Relacje z córką zaś układają się jej idealnie. Przypomnijmy: Córka Skrzyneckiej i Łopuckiego nakryła ich na seksie. Jej reakcja była bezcenna
Teraz Kasia podjęła kolejną ważną decyzję. Jeszcze niedawno zarzekała się, że niespełna 3-letnia Alikia jest za mała, aby iść do przedszkola. Wszystko jednak wskazuje na to, że Skrzynecka zmieniła decyzję. Fotoreporterzy "Super Expressu" przyłapali bowiem Marcina Łopuckiego, jak odwoził małą do przedszkola na Wilanowie. To jedna z modniejszych placówek, a jak donosi tabloid, miesięczne czesne oscyluje w granicach 1600 złotych.
Ostatnio spotkaliśmy Marcina, jak zawoził Alikię do modnej placówki na Wilanowie. To przedszkole bardzo nowoczesne, dwujęzykowe i zapewniające przedszkolakom mnóstwo miejsca do zabaw. Córeczka Kasi na pewno będzie miała tam jak w raju - czytamy w "Super Expressie".
1600 złotych to dużo czy mało za przedszkole?
Zobacz: Skrzynecka przytyła, ale nie rezygnuje z bikini. Tak odpoczywa z mężem na urlopie za granicą