Reklama

Przedstawiciel Kasi Kowalskiej zdementował medialne doniesienia dotyczące jej córki. Menedżer artystki w rozmowie z portalem Pudelek.pl zaprzeczył, że Ola Kowalska zmagała się z koronawirusem!

Reklama

Jak menedżer Kasi Kowalskiej komentuje informacje, które w ostatnich tygodniach pojawiły się w mediach? Czy Ola Kowalska przechodziła w ogóle testy na koronawirusa?

Córka Kasi Kowalskiej nie miała koronawirusa?

Kilka tygodni temu Kasia Kowalska opublikowała niepokojące nagranie na Instagramie. Wokalistka zdradziła wówczas, że jej córka trafiła do szpitala. Córka gwiazdy została zaintubowana. Kasia Kowalska apelowała przy okazji, żeby jej fani zastanowili się, czy muszą teraz wychodzić ze swoich domów - wtedy w Polsce i na świecie panowała już epidemia koronawirusa.

(...) Dzisiaj dostałam telefon z Anglii ze szpitala, w którym leży moja córka, z pytaniem o zgodę na intubację mojej córki. Chciałabym was tym filmikiem sprowokować do myślenia, czy rzeczywiście musicie wychodzić z domu, jeżeli to nie jest koniecznie - mówiła Kasia Kowalska.

I chyba wszyscy byli wówczas pewni, że córka Kasi Kowalskiej walczy z koronawirusem. Dziś, kilka tygodni od tamtych wydarzeń menadżer artystki prostuje informacje o Oli Kowalskiej! Okazuje się, że 23-letnia córka Kasi Kowalskiej nie miała koronawirusa!

Kasia nigdy nie powiedziała, że Ola ma koronawirusa. Początkowo były takie podejrzenia, ale kilkukrotny test tego nie potwierdził - portal Pudelek.pl powołuje się na menedżera Kasi Kowalskiej.

Sama Kasia Kowalska do tej pory nie skomentowała informacji dotyczących stanu zdrowia córki. Z kolei Ola zaledwie kilka godzin temu, podczas relacji na InstaStories, pokazała swoje zdjęcie z masce ochronnej- fotkę podpisała "wychodzę" co może oznaczać, że córka artystki opuściła już szpital.

Zobacz także: Córka Kasi Kowalskiej, Ola, pokazała zdjęcie ze szpitala!

Według portalu Pudelek.pl menedżer Kasi Kowalskiej zdementował informacje, że jej córka zmagała się z koronawirusem.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama