Reklama

Agnieszka Włodarczyk szykuje się do pięknej życiowej roli - niebawem zostanie mamą! 40-letnia gwiazda pod koniec stycznia ogłosiła, że jest w ciąży. Poród aktorki zbliża się wielkimi krokami, a - jak wiadomo - oznacza on prawdziwą rewolucję w życiu i domu. Wymaga też specjalnych przygotowań. Paparazzi spotkali w weekend Agnieszkę Włodarczyk w jednym z marketów budowlanych. Nie kupowała jednak mebelków dla dziecka, ani farb do odmalowania dzięcięcego pokoiku, a... Zreszta sami zobaczcie.

Reklama

Zobacz także: Agnieszka Włodarczyk ostro o efekcie fit-matek: "Normalnie jedzące wyglądają na hipopotamy?"

Agnieszka Włodarczyk na zakupach

Włodarczyk pojawiła się w jednym z wielkich marketów budowlanych, by kupić kosze zewnętrzne do segregacji śmieci. Na szczęście ciężkiego zakupu nie musiała targać sama, mogła liczyć na pomoc. Widać, że ciąża służy aktorce. Jest uśmiechnięta i wygląda na szczęśliwą. Jakiś czas uznała, że długo nie chciała zostać mamą - dopiero po "40" poczuła instynkt macierzyński.

e

Jakiś czas temu aktorka skarżyła się, że usłyszała od obcego mężczyzny "O już końcówka?". Nie było dla niej miłe.

Mówienie kobiecie w ciąży: "O już końcówka?"! Proszę tak nie mówić! Nie wiadomo, jaki która ma brzuch, może zrobić się przykro. (...) Ja od szóstego miesiąca miałam spory brzuch i wszyscy zaczęli się rozpisywać, że zaraz rodzę. To nie jest kurde przyjemne. Ruszmy czasem myślenie i nie komentujmy. - mówi otwarcie aktorka w relacji na Instastory.

Do tej pory jednak gwiazda nie zdecydowała się wyjawić, czy na świecie pojawi się chłopczyk, czy też dziewczynka, choć płeć dziecka poznała już w 12. tygodniu ciąży. Aktorka w jednym z ostatnich wpisów na Instagramie uchyliła rąbka tajemnicy na ten temat.

e

Jak będzie brzmiało imię maleństwa?

Przede wszystkim nie chcieliśmy, żeby przed oczami stawał nam ktokolwiek, kogo już znamy. Więc nigdy nie poznaliśmy osoby o tym imieniu… Po drugie imię musiało pasować do nazwiska w tym przypadku zdecydowaliśmy, że nazwisko będzie po Tatusiu (chociaż można wybrać w urzędzie po mamusi).
Po trzecie ale to już jakby moja „schiza” poczytałam sobie o znaczeniu imion i bardzo podobał mi się opis typu osobowości wybranego imienia. Takie niby czary mary jakie cechy będzie miało dziecko o tym imieniu - pisała Włodarczyk.

e
Reklama

Agnieszka Włodarczyk przeżyła ostatnio ciężkie chwile. Robert Karaś, jej ukochany w nocy z poniedziałku na wtorek poinformował, że podczas bicia rekordu świata na trasie pięciokrotnego Ironmana, uległ poważnemu wypadkowi. Miejmy nadzięję, że szybko dojdzie do pełni sił. W końcu oboje potrzebują ich przy coraz bliższym porodzie.

Reklama
Reklama
Reklama