"Kocham tu wracać”, napisała Małgorzata Rozenek-Majdan, kiedy z całą rodziną dotarła do Sopotu. To jej ulubione miejsce w Polsce – przed porodem spędziła nad Bałtykiem niemal całą kwarantannę. Tym razem to był pierwszy krótki, bo weekendowy, wyjazd nad morze maleńkiego Henryka. Chłopiec w tym czasie skończył dwa miesiące. W Sopocie Rozenek-Majdan miała także kilka chwil tylko dla siebie, bo cała rodzina aktywnie pomagała jej w opiece nad maleństwem. I jak dowiedzieliśmy się, lada dzień rodzina wybiera się na kolejne, tym razem dłuższe wakacje.

Reklama

Mieliśmy wynajęty dom na Zakintos, ale z niego zrezygnowaliśmy i ruszamy na urlop nad polskie morze – mówi nam Rozenek-Majdan.

Skąd taka decyzja?

Międzynarodowe zalecenia dotyczące COVID-19 cały czas się zmieniają i gdyby była konieczność przejścia kwarantanny, to mielibyśmy kłopot. Od września ja i Radosław mamy dużo pracy, a nasi chłopcy wracają do szkoły, więc nie możemy sobie pozwolić na zwolnienie tempa i zamknięcie w domu – dodaje.

Małgorzata właśnie skończyła nagrania programu „Projekt Lady”, który zobaczymy w jesiennej ramówce TVN. Cały czas też kręci materiał do programu „Rozenek cudnie chudnie”, pierwsze filmiki powstały jeszcze przed narodzinami synka gwiazdy, a cykl będzie opowiadać o jej powrocie do formy sprzed ciąży.

Instagram

Więcej - w nowym "Fleszu".

Reklama

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama