Wstrząsające szczegóły choroby Kory! Lekarze stawiali złą diagnozę przez lata?
Wstrząsające szczegóły choroby Kory! Lekarze stawiali złą diagnozę przez lata?
Bolało ją już za czasów PRL
1 z 4
W "Wysokich Obcasach" ukazał się obszerny reportaż o Korze autorstwa Małgorzaty I. Niemczyńskiej, która zdradza, jak wyglądały ostatnie dni, a nawet godziny wybitnej wokalistki, ale również jej walka z potworną chorobą, która najprawdopodobniej zaatakowała ją już kilkanaście lat temu. Autorka zdradza, że już w czasach PRL Kora miała problem z jajnikami. Wtedy też przeszła pierwszą operację:
Straszliwe bóle zginają ją wpół. Środki uśmierzające łyka garściami. Kiedy jeszcze w PRL-u bolały ją jajniki, myślała, że to może od sikania na śniegu. Grali tyle koncertów, nie wszędzie była toaleta. Wciąż nie ma konkretnej diagnozy- czytamy w reportażu.
Lekarze nie byli w stanie zdiagnozować, co dolega Korze. Dopiero po latach okazało się, że to rak jajnika. Więcej - na kolejnych stronach.
2 z 4
Kora odwiedzała specjalistów przez lata. Była jednak leczona na żołądek, nikt nie podejrzewał raka. Co więcej, niektórzy lekarze mówili jej, że jest zdrowa jak nastolatka:
Nikt nie szuka nowotworu. Nawet gdy płaci prywatnie za całodzienne badania, słyszy, że ma „zdrowie 15-latki”. Prawdopodobnie jest wtedy w czwartym stadium raka. Leczą ją na żołądek - pisze autorka reportażu.
Jak wyglądała jej walka z nowotworem? Była heroiczna...
Zobacz: Dlaczego Kory nie pochowano w Alei Zasłużonych na Powązkach?
3 z 4
Kora przyjmowała chemię, jednak była to dla niej droga przez mękę. Dlatego po drugiej powiedziała "dość." Autorka reportażu w Wysokich Obcasach zdradza wstrząsające szczegóły:
Hełm to tortura. Kamil by nie wytrzymał nawet kilku minut. Tak mówi. Kora siedzi w hełmie po trzy godziny. Hełm mrozi jej mózg. Ból jest potworny. Pierwsza chemia trwa rok. Potem dwie operacje. Kolejna chemia – też prawie rok. Hełm ma ratować włosy. Są słabe i suche, ale nie wypadają - czytamy.
Autorka pisze też o cierpieniu artystki.
Dopiero w 2013 roku Kora Jackowska słyszy diagnozę. To rozsiany rak jajnika z przerzutami do otrzewnej. ... Chemia to piekło nie do zniesienia. Kora ciągle wymiotuje. Odwadnia się. Robi pod siebie. Kiedy tak się wymiotuje, serce może stanąć. Po drugiej mówi: „Dość”. Nadzieja kosztuje 24 tys. zł miesięcznie.
Chodzi o lek olaparyb, który niestety nie jest refundowany. I nawet gwiazda rocka nie jest w stanie unieść takiego ciężaru finansowego.
Zobacz: To on zaśpiewał na pogrzebie Kory! Wzruszający występ Tomasza Organka!
4 z 4
Kora zmarła 28 lipca w wieku 67 lat. W noc całkowitego zaćmienia księżyca.
Zobacz: Przejmujący widok na pogrzebie Kory. Artystkę pożegnała jej ukochana suczka Ramonka...
Zobacz także: Kamil Sipowicz we wzruszającychs łowach pożegnał Korę…