Reklama

Magda Gessler mimo upływu lat jest jedną z najpopularniejszych restauratorek w kraju i wciąż pomaga innym w ratowaniu ich kulinarnych biznesów, prowadząc "Kuchenne rewolucje". Gwiazda TVN zawsze podkreśla, że przy prowadzeniu restauracji kluczowe znaczenie ma jakość produktów i o to szczególnie dba, dlatego ceny w jej lokalach nie należą do niskich. Teraz przed świętami Bożego Narodzenia szczególnie szokują niektóre z nich. Zobaczcie sami!

Reklama

Ile kosztują świąteczne potrawy u Magdy Gessler?

W restauracjach Magdy Gessler można skosztować potraw nie tylko na miejscu, ale już od dawna restauratorka wprowadziła też dania na wynos. Już teraz można kupić świąteczne potrawy według tradycyjnych receptur, m.in. w restauracji "U Fukiera", ale ich ceny nie są niskie. Za słoik zupy grzybowej czy tradycyjnego bigosu trzeba zapłacić 60 zł, z kolei barszcz czerwony na zakwasie czy flaki po warszawsku to koszt rzędu 50 zł. Internauci nie ukrywają, że to dość wysokie ceny i piszą:

Czemu tak drogo?

Za słoik zupy 50 zł , halo?!? Co za ceny kosmiczne

Jeden z intrernautów doczekał się szczerej i wymownej odpowiedzi na pytanie o wysokie ceny potraw na wynos:

Przykro nam, że ceny nie sprostały Pani oczekiwaniom.

Zobacz także: "Afera zupowa"! Syn Magdy Gessler o wysokich cenach w nowej restauracji! 60 zł za rosół na wynos to nie za dużo?

Internauci przypominają, że sama Magda Gessler w "Kuchennych rewolucjach" wielokrotnie krytykowała restauratorów za zbyt wygórowane ceny potraw:

Pani Magda w Kuchennych Rewolucjach zawsze komentuje, że za drogo, a okazuje sie, że u Was najdrożej.

Magda Gessler nie po raz pierwszy szokuje cenami w swoich restauracjach. Zarówno pączki w Tłusty czwartek, jak i pasztet wielkanocny budzą ogromne emocje wysokimi cenami, ale wygląda na to, że mają swoich koneserów.

Zapłacilibyście tyle za potrawy świąteczne?

Instagram

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama