Reklama

Echa jednego z najgłośniejszych wydarzeń ostatnich miesięcy wciąż nie milkną. Mimo, że do bójki Dody i Agnieszki Szulim doszło prawie dwa miesiące temu, obie panie wciąż odczuwają jej skutki w postaci chociażby pojawiających się w mediach spekulacji i komentarzy ze strony gwiazd, które opowiadają się za jedną bądź drugą stroną. Nikt nie przypuszczał, że sprawa będzie miała swój finał w sądzie, a obie panie staną na przeciwko siebie na wokandzie, gdzie to właśnie Szulim będzie stroną oskarżycielską. Przypomnijmy: Agnieszka Szulim nie odpuści Dodzie. Właśnie złożyła pozew do Sądu

Reklama

Dla Agnieszki nie będzie to jedyna sytuacja w której spotka się z Rabczewską w sądzie. Kilka tygodni temu rodzice wokalistki złożyli swój pozew przeciwko dziennikarce za pomówienia w jej programie "Na językach". Teraz dowiadujemy się, że dołączył do nich również brat Dody, Rafał Rabczewski. Mężczyźnie nie spodobało się to, że w swoich wypowiedziach Agnieszka sugerowała, że to właśnie on trzymał drzwi do toalety podczas bójki i pilnował, by dziennikarka nie mogła opuścić toalety. Prawdopodobnie pomyliła go z menadżerem wokalistki, który również ma na imię Rafał.

Mój prawnik potwierdza, że Agnieszka Szulim dostała pozew sądowy. Będę domagał się odszkodowania i przeprosin na wizji - mówi w rozmowie z "Show" Rabczewski.

Wygląda więc na to, że w najbliższym czasie Szulim czekają przynajmniej trzy rozprawy sądowe z rodziną Rabczewskich.

Zobacz: Doda o Szulim: "Ona dla mnie nie jest człowiekiem" Pozew już gotowy

Reklama

Doda na gali "Niegrzeczni":

Reklama
Reklama
Reklama