Brad Pitt nie może pogodzić się z rozstaniem: "Angelina jest szalona, ale ją kocham! Ma wyprany mózg przez sabat wokół"
Kogo Brad Pitt obwinia za kryzys w jego małżeństwie?
Brad Pitt jest wściekły na otoczenie Angeliny Jolie! Kilka dni temu świat obiegła wiadomość, że najsłynniejsza para Hollywood rozwodzi się. Pozew złożyła aktorka, a jej prawnik zaznaczył, że gwiazda nie będzie wypowiadała się w tej kwestii. Co ciekawe, w sprawie Brada Pitta wszczęto postępowanie jakoby znęcał się psychicznie i fizycznie nad szóstką swoich dzieci. Warto zaznaczyć, że Angelina Jolie jako powód rozstania podała niezgodność co do sposobu wychowywania dzieci.
Aktor nie do końca może pogodzić się z tym, że piękna aktorka chce go zostawić. Od jakiegoś czasu aktorka ma w swym otoczeniu dwie doradczynie - Arminkę Helic i Chloe Dalton. Pierwsza z nich należy do Izby Lordów w Wielkiej Brytanii i namawia Jolie, aby ta również ubiegała się o stanowisko polityczne w Anglii. Wiązałoby się to z przeprowadzką i postawieniu całkowicie na karierę polityczną. Według doniesień "The Sun" Brad Pitt miał niedawno powiedzieć, że:
Angelina jest szalona, ale ją kocham (…) Chciałbym, żebyśmy dali sobie jeszcze jedną szansę, ale ona ma wyprany mózg przez ten sabat wokół.
Podobno Brad Pitt od początku nie lubił doradczyń swojej żony:
Miał wrażenie, że (Arminka i Chloe), które podróżowały z rodziną WSZĘDZIE, prały Angelinie mózg od samego początku. Awantury jakie miały miejsce w ich londyńskim domu były legendarne. To była totalna rzeź. (…) Oni zawsze podejmowali decyzje razem, we dwoje, a tu nagle była Angelina podejmująca decyzje ze swoimi doradczyniami - zdradził informator "The Sun".
Myślicie, że to one przyczyniły się do kryzysu w małżeństwie?
Brad Pitt obwinia o kryzys w małżeństwie doradczynie Angeliny Jolie
Czy para da sobie jeszcze jedną szansę?