Reklama

Bogumiła Wander była ikoną szklanego ekranu w czasach PRL-u. Chociaż wiele lat temu zniknęła z telewizji, jej życie nadal interesuje wiele osób. Wszystko przez wzgląd na to, że prezenterka boryka się z ciężką chorobą. Jak sobie z nią radzi? Mąż legendarnej spikerki ujawnił szczegóły.

Reklama

Stan zdrowia Bogumiły Wander

Bogumiła Wander w 1965 roku trafiła do telewizji, a pięć lat później rozpoczęła współpracę z TVP. Swoją urodą oraz urokiem osobistym szybko podbiła serca milionów telewidzów. Była jedną z największych gwiazd PRL-u, którą podziwiały miliony. W stacji przepracowała dokładnie 37 lat. Odeszła na własne życzenie w 2003 roku, po tym, jak nie dostała z redakcji publicystyki kamery i operatora, by zrobić program o zlocie żeglarzy z całego świata. Miała wtedy 60 lat.

- Praca w telewizji sprawiała mi ogromną przyjemność, ale pochłaniała bez reszty. Właściwie nigdy nie miałam czasu dla siebie. Dyżurowałam w weekendy, święta, sylwestry. Uznałam w końcu, że najwyższa pora zacząć cieszyć się życiem. Weszłam w XXI wiek jako osoba wolna od trosk związanych z pracą w telewizji - mówiła w rozmowie z "Agorą".

East News

Zobacz także: Pierwsze królowe polskiego show-biznesu: Wzloty i upadki Bogumiły Wander, Edyty Wojtczak i Krystyny Loski

Dziś, dwadzieścia lat później, Bogumiła Wander nie pamięta, że była wielką gwiazdą. Wiadomo, że żyje z chorobą Alzheimera i na stałe przebywa w jednym ze specjalistycznych ośrodków opieki w podwarszawskim Konstancinie. W sobotę 7 października 2023 roku była spikerka obchodziła swoje 80. urodziny. Z tej okazji dziennikarze "Plejady" skontaktowali się z jej wielką miłością i trzecim mężem, Krzysztofem Baranowskim, po to, by zapytać o plany świętowania urodzin żony. Okazało się, że mężczyzna nie wręczy jej kwiatów.

- To byłby pusty gest. Żona nie kojarzy kwiatów, bardziej kojarzy pocałunek. Taki "prezent" otrzymuje co tydzień, kiedy ją odwiedzam - wyznał Krzysztof Baranowski.

East News

Zobacz także: Najnowsze doniesienia w sprawie stanu Bogumiły Wander. Krzysztof Baranowski podjął decyzję

Reklama

Wiadomo, że mimo regularnych wizyt, mąż Bogumiły Wander czuje się bezsilny. To dla niego jednostronne spotkania, ponieważ była spikerka żyje w swoim świecie. To dla niego niezwykle bolesny temat i frustruje go fakt, że nic więcej oprócz odwiedzin nie może dla niej zrobić. A czy jej choroba postępuje?

- Może dlatego, że często bywam u Bogusi, nie zauważam postępu choroby. Dopytuję pielęgniarki, które potwierdzają, że żona jest w dobrej formie fizycznej, co się wyraża apetytem. Bogusia żyje już w innym świecie. Nie wiem, czy mnie rozpoznaje, ale gdy mnie widzi, uśmiecha się - dodał Krzysztof Baranowski.

Michal WARGIN/East News
East News
Reklama
Reklama
Reklama