Beata Tyszkiewicz zabrała głos po śmierci Elżbiety Zającówny: "Bardzo mi trudno to pojąć"
Beata Tyszkiewicz i Elżbieta Zającówna przed laty miały okazję współpracować na planie kultowego "Vabank" w reżyserii Juliusza Machulskiego. Po śmierci Elżbiety Zającówny, Beata Tyszkiewicz zabrała głos i w poruszających słowach wspomina ten czas.
Elżbieta Zającówna zmarła w wieku 66 lat. Nagła wiadomość przekazana przez Związek Artystów Scen Polskich wstrząsnęła całą Polską. Uwielbianą aktorkę pożegnała m. in. Beata Tyszkiewicz. Aktorki miały okazję współpracować ze sobą na planie filmu "VaBank". Beata Tyszkiewicz nie ukrywa, że Zającówna do końca będzie jej się kojarzyła właśnie z tą produkcją...
Beata Tyszkiewicz o śmierci Elżbiety Zającówny
Elżbieta Zającówna zapisała się w historii polskiego kina, można byłoby wymieniać role, za które pokochali ją Polacy. Jedną z nich, z pewnością niezapomnianą będzie zjawiskowa Natalia z "Vabank", którą oczarowała nawet przyszłego męża, Krzysztofa Jaroszyńskiego. Rola w "Vabank" wpłynęła nie tylko na karierę Elżbiety Zającówny ale również na jej życie prywatne, ponieważ z Jaroszyńskim była ponad cztery dekady, do końca swojego życia, które okazało się tak krótkie...
Podczas pracy na planie produkcji "Vabank", w reżyserii Juliusza Machulskiego, Elżbieta Zającówna współpracowała m in. z Beatą Tyszkiewicz, która wcielała się w rolę baronowej Żwirskiej. W rozmowie z Pudelkiem, Beata Tyszkiewicz zabrała głos ws. smutnych informacji o śmierci Elżbiety Zającówny.
Co za smutek. Bardzo mi trudno to pojąć. Pozostała mi w pamięci jako nasza ''przynęta'' z ''Vabanku''. Przykro mi
Elżbieta Zającówna z pewnością pozostanie w sercach wielu.
Beata Tyszkiewicz po tym, jak podjęła decyzję o wycofaniu się z życia medialnego, rzadko udziela się publicznie. Niedawno w rozmowie ze "Światem Gwiazd" Iwona Pavlović wyznała: "Beatka nie do końca chce się kontaktować po prostu. Tak wiesz, że SMS-ik, że jestem, że myślę i odpowiedź jest podobna. Taka króciutka. Jest kontakt, ale taki wiesz...". Z powodu smutnej wieści o odejściu niezapomnianej Elżbiety Zającówny, aktorka postanowiła zabrać głos.
Elżbieta Zającówna podobnie jak Beata Tyszkiewicz z powodu choroby przed laty postanowiła wycofać się z życia publicznego. 66-letnia aktorka tak mówiła o swojej decyzji: "Powiedziałam sobie, że nie będę umierać na scenie". Po usłyszeniu diagnozy wyznała, że zmieniło się jej podejście do zawodu oraz do tego, co w życiu jej najważniejsze. W poruszającym wpisie Elżbietę Zającównę pożegnała także stacja Polsat, w której ponad dekadę temu pełniła rolę wiceprezeski Fundacji Polsat.
Elżbieta Zającówna chorowała na chorobę von Willebranda, związaną z krzepliwością krwi. Aktorka po tym, jak zdecydowała się wycofać ze świata medialnego, rzadko udzielała się publicznie. Nie mówiła też zbyt wiele o swojej chorobie. O śmierci aktorki poinformował Związek Artystów Scen Polskich.
Z wielkim smutkiem i niedowierzaniem żegnamy naszą koleżankę Elżbietę Zającównę, członkinię ZASP-u, absolwentkę krakowskiej PWST, którą ukończyła grając Dziewczynę i Bajaderę w przedstawieniu dyplomowym „Pieszo” Mrożka
Na ten moment nie wiadomo jeszcze kiedy odbędzie się pogrzeb Elżbiety Zającówny.
Zobacz także: Elżbieta Zającówna nie żyje. Aktorka chorowała na ciężką chorobę