Reklama

Reklama

Po rozstaniu z Jarosławem Kretem, Beata Tadla dosłownie nie może opędzić się od adoratorów! Urocza prezenterka wyznała w "Fakcie", że mężczyźni zaczepiają ją nawet na ulicy!

Zobacz: "Mama zasługuje na kogoś innego"! Syn Beaty Tadli ostro o Jarosławie Krecie, jak komentuje rozstanie pary?

Adoratorzy cały czas się do mnie odzywają. Zdarzają się nawet takie sytuacje, że na ulicy podchodzą do mnie mężczyźni i zapraszają mnie na randki – zdradziła dziennikarka.

Teraz, gdy wszyscy wiedzą, że prezenterka jest wolna próbują swoich sił w walce o jej serce. Gwiazda traktuje to jako komplement, które z resztą nauczyła się doceniać dopiero godząc się na udział w "Tańcu z gwiazdami".

Zobacz także: "Taki numer, jaki wyciął jej Jarek może każdego złamać" - Krzysztof Gojdź wspiera Beatę Tadlę w trudnych chwilach!

– Dopiero niedawno nauczyłam się przyjmować komplementy. Do tej pory zawsze mnie peszyły. Myślę, że teraz umiem podziękować za każde miłe słowo. I to robię! – dodaje.

Dziś będziemy mogli kibicować jej w kolejnym starciu na parkiecie! Jak myślicie, Beata Tadla wygryzie taneczną konkurencję?

ONS
Reklama

Beata Tadla kusi w każdym odcinku "Tańca z gwiazdami".

ONS
Reklama
Reklama
Reklama