Reklama

Beata Pawlikowska dotychczas funkcjonowała w mediach jako pisarka i podróżniczka. Jej książki cieszą się ogromną popularnością, a ona sama wzbudza powszechną sympatię. W ostatnim wywiadzie dla "Gali" autorka bestsellerów ujawniła jednak wiele szokujących faktów dotyczących swojego życia. Przypomnijmy: "Byłam uzależniona od seksu. Zgwałcili mnie!"

Reklama

Zaskakujące wyznania dotyczący seksoholizmu czy gwałtu to nie koniec traumatycznych przeżyć Pawlikowskiej. W tym samym wywiadzie Beata wspomina również dramaty, które prześladowały ją w pewnym momencie jej życia. Przyznaje się m.in. do chorowania na anoreksję i bulimię. W bardzo obrazowy sposób opisuje doświadczenia na tym tle i przyznaje, że uratował ją... lęk przed śmiercią.

Miałam anoreksję, czyli byłam uzależniona od głodzenia się. Mój organizm przestawał stopniowo działać, wyłączał różne funkcje. Byłam tak słaba z wycieńczenia, że nagle zrozumiałam, że chyba umrę. Że to prowadzi do śmierci. Ale przecież to nie było to, czego chciałam!!! Ja tylko chciałam być chuda, mieć poczucie kontroli nad własnym ciałem! To mnie otrzeźwiło. Usiłowałam wyjść z anoreksji i wtedy wpadłam w bulimię - wyznaje w rozmowie z "Galą".

Beata Pawlikowska ma też za sobą szaloną młodość. W wieku 16 lat chciała być wolna i szalona, co owocowało ciągłymi imprezami, oczywiście mocno zakrapianymi alkoholem. Szczęśliwie dla niej, przyszedł jednak moment otrzeźwienia.

Pewnego dnia po mocno pijackiej imprezie spojrzałam na siebie w lustrze i zobaczyłem dziewczynę, która miała podkrążone oczy, bladą twarz i ślady wymiocin na ubraniu. Zdumiałam się. Spojrzałam sobie w oczy i zapytałam: "Czy tego właśnie chcesz? Czy o to ci naprawdę chodziło?" - wspomina.

Znaliście Beatę Pawlikowską od tej strony? Co myślicie na temat takich wyznań na łamach kolorowych magazynów?

Zobacz: Iza Miko waży tylko 43 kilogramy

Reklama

Beata Pawlikowska i inne gwiazdy podczas wielkiego testu wiedzy o kinie:

Reklama
Reklama
Reklama