
Ruszyły właśnie zdjęcia do amerykańskiej superprodukcji "Step Up 5", która będzie kręcona techniką 3D. Jedna z ról przypadła w udziale polskiej aktorce Izabelli Miko, która na jej potrzeby zmieniła się nie do poznania. Przypomnijmy: Ogromna metamorfoza Miko do hollywoodzkiego hitu. Jest nie do poznania
Niedawno natomiast Iza zakończyła zdjęcia do innego filmu, zatytułowanego "Thinspiration". Jak wskazuje już sam tytuł, obraz porusza problem anoreksji, a bohaterka grana przez Miko również się z nią zmaga. W rozmowie z "Dzień Dobry TVN" Iza wyznała, że choć i tak jest szczupła, do tej roli i tak musiała mocno schudnąć i obecnie waży dramatycznie mało.
To jest film o anoreksji, więc musiałam dość poważnie schudnąć. Zazwyczaj ważę okoł0 50 kilogramów, a teraz ważę 43,5. Najśmieszniejsze jest to, że jestem weganką i mówię tak: "Jak ja zrzucę te kilogramy? Będę jadła mniej marchewki?". To było dosyć ciężkie, bo musiałam pić tylko soki z warzyw i już w ostatnie cztery dni zdjęciowe byłam zdenerwowana i cały czas zmęczona - zdradziła aktorka.
Mamy nadzieję, że utrata wagi nie odbije się na jej zdrowie. W końcu przed nią rola, która może być przełomowa w jej karierze!
Zobacz: Iza Miko z ogromnym paskiem na imprezie w Hollywood
Iza Miko trenuje do "Step Up 5":