Reklama

Beata Kozidrak w końcu zdecydowała się powiedzieć szczerze, dlaczego rozwiodła się z mężem Andrzejem Pietrasem oraz dlaczego jeszcze nie wybrała się na oficjalny bankiet z nowym ukochanym, by przedstawić go światu.

Reklama

Pomyślałam sobie, że mam tylko jedno życie i muszę coś w nim zmienić. Chciałam znów poczuć witalność,
energię. Oczywiście zdawałam sobie sprawę z tego, że łatwiej dokonuje się takich zmian w wieku 30 lat. Ale z drugiej strony na nową szansę nigdy nie jest za późno. Mam w sobie mądrość, doświadczenie, ale też wielką potrzebę miłości, chciałam otworzyć serce na nowe uczucie - odpowiada Kozidrak.

Jak Kozidrak przeżyła rozwód z Pietrasem?

Po rozwodzie z Pietrasem gwiazda zdradziła, że jest zakochana w innym mężczyźnie. Do dziś jednak nie zdecydowała się wyjawić, kim jest jej wybranek. Zaczęto nawet plotkować, że jej nowa miłość została wymyślona na potrzeby promocji płyty. Jednak bliscy Beaty Kozidrak twierdzą, że wokalistka po prostu chce chronić partnera przed wścibskimi mediami i rozgłosem.

Więcej: Beata Kozidrak o rozstaniu z mężem: "Nie cierpiałam. Jestem szczęśliwa, że mam nową miłość"​

Przyjmuję miłość jak dar od Boga, ale nie zamierzam się nią chwalić. To uczucie mnie zaskoczyło. Przyszło w prozaicznym momencie życia i sprawiło, że moje serce zaczęło mocniej bić. Dzięki temu płyta „B3” jest taka energetyczna. Bo kiedy ją tworzyłam, czułam motyle w brzuchu" - mówi gwiazda.

Więcej na ten temat przeczytacie w nowym magazynie "Party".

Zobacz też: Stylizacje Beaty Kozidrak podczas Sylwestra 2016/2017​

Beata Kozidrak w Empiku promuje płytę

Reklama

Beata Kozidrak podczas rozprawy rozwodowej

Reklama
Reklama
Reklama