Reklama

Beata Kozidrak pokazała w mediach społecznościowych, że spotkała się z ambasadorem Panamy w Polsce. Niestety jej strój wydaje się nieodpowiedni do okazji. Masa internautów zasypała wokalistkę komentarzami. Zobaczcie, jak wyglądała!

Reklama

Beata Kozidrak na spotkaniu z ambasadorem

Bez wątpienia, mimo upływu czasu, Beata Kozidrak pozostaje jedną z najpopularniejszych wokalistek w Polsce, a jej hity od lat bawią wszystkie pokolenia Polaków. Teraz okazuje się, że piosenki artystki wpadają w ucho także zagranicznym gościom. Aktywna w mediach społecznościowych gwiazda pochwaliła się, że jeden z jej utworów spodobał się ambasadorowi Panamy w Polsce. W związku z tym Javier Bonagas zaprosił piosenkarkę na spotkanie.

- Panama na na na... Ambasadorowi Panamy w Polsce spodobała się moja piosenka i… zaprosił mnie na lunch ! Mamy wiele planów, uwielbiam takie Inspirujące spotkania. Miłego dnia kochani - napisała Beata Kozidrak na Instagramie.

Instagram @beatakozidrak

Zobacz także: Beata Kozidrak i Bajm na Polsat SuperHit Festiwal świętowali 45-lecie pracy artystycznej

Uwagę internautów, bardziej niż samo spotkanie, zwróciła stylizacja Beaty Kozidrak. Wokalistka założyła bowiem kanarkowy płaszcz, czarną sukienkę mini, duże okulary przeciwsłoneczne i klapki na obcasie. Wiele osób stwierdziło, że to strój zupełnie nieodpowiedni na taką okazję.

- I poszła Pani na to spotkanie w body i płaszczu?

- Fajnie. Tylko ten strój na lunch to tak słabo;

- A Pani na to spotkanie w kostiumie kąpielowym i szlafroku;

- Ubiór nie do ambasady, taki przaśny i mało elegancki;

- To brak szacunku dla osoby o statusie Ambasadora;

- Styl pani Beaty można określić jednym słowem: "Tragedia". I tak jest od lat - czytamy w komentarzach.

EOS

Zobacz także: Beata Kozidrak i Bajm w żałobie. Gwiazdy żegnają kolegę z zespołu: "Zawsze zostaniesz w naszej pamięci"

O opinię na temat tego looku poproszono także ekspertkę od savoir-vivre'u, Irenę Kamińską-Radomską. W rozmowie z "Plejadą" kobieta podsumowała kreację piosenkarki i wspomniała o kilku zasadach. Podkreśliła, że podczas takich spotkań należy stawiać nie na ekstrawagancję, a klasykę.

- Strój powinien mieć charakter wizytowy — w porze lunchu oczywiście dzienny. (...) Ważne jest, żeby strój wizytowy dzienny różnił się od wizytowego na wieczór, co oznacza, że nie powinno tu być żadnych błyskotek — materiał stroju matowy i biżuteria o podobnym charakterze. Wizytowa spódnica czy sukienka powinna być do kolan z odchyleniami do 6 centymetrów od środka kolana — powyżej lub poniżej, dodatki do tego stroju to rajstopy i pełne buty. W przypadku mężczyzn strój wizytowy dzienny może być tylko w dwóch kolorach: granat lub stal. Kobiecy strój nie ma ograniczeń kolorystycznych. No może z wyjątkiem fluorescencji - powiedziała Irena Kamińska-Radomska.

Reklama

A Wam jak się podoba stylizacja Beaty Kozidrak?

Wojciech Strozyk/REPORTER/East News
Reklama
Reklama
Reklama