Reklama

Dariusz K. od kilku tygodni przebywa w areszcie, gdzie docelowo ma spędzić trzy miesiące. Jednocześnie prokuratura pracuje nad zbieraniem dowodów i ekspertyz, które umożliwią jej postawienie mu zarzutów i skierowania sprawy do sądu. Sytuacja celebryty nie wygląda najlepiej i ciężko będzie mu uniknąć kary. Przypomnijmy: Sprawa Darka K. mocno się komplikuje. Na jaw wyszły nowe fakty

Reklama

Adwokaci Darka K. dwoją się i troją, żeby pomóc swojemu klientowi, wymyślając kolejne linie obrony, ale ich wysiłki mogą iść na nic. Podejrzany został bowiem skierowany na badania psychiatryczne, a wyniki które otrzymała prokuratura raczej go nie ucieszą. Jak donosi TVP Info, z opinii biegłych wynika, że w momencie spowodowania wypadku, w którym zginęła kobieta, muzyk był poczytalny, mimo że brał narkotyki. Biegli nie wierzą też w zapewnienia obrony Darka K., która twierdzi, że ich klient nie brał wcześniej narkotyków.

W świetle tych doniesień wszystko wskazuje na to, że gwiazdora czeka surowa kara.

Zobacz: Darek K. ma olbrzymie długi. Tabloid ujawnia szokujące liczby

Reklama

Dariusz K. w kajdankach przed prokuraturą:

Reklama
Reklama
Reklama