Reklama

Ariana Grande przeżywa ciężkie chwile. Niedawno zmarł jej były chłopak, Mac Miller. Gwiazda nie ukrywała, że jest wstrząśnięta jego śmiercią. Niestety, nie mogła pozwolić sobie na długi czas żałoby, bo musiała przygotowywać się do trasy koncertowej Sweetener Tour, promującej krążek, na której znalazł się jej hit "No Tears Left to Cry". Teraz okazuje się jednak, że trasa może się nie odbyć!

Reklama

Zobacz: Klątwa Ariany Grande?! Jej byłego chłopaka zabiły narkotyki. Jej obecny partner... też jest uzależniony!

Ariana Grande rezygnuje z koncertów?

Ariana Grande przyznała na Twitterze, że zaczęła myśleć o odwołaniu światowej trasy koncertowej! Gwiazda nie ukrywa, że chciałaby zostać w domu na zawsze, choć jednocześnie bije się z myślami i tęskni za swoimi fanami.

Tęsknię za wami. Nie mogę siedzieć i nic nie robić. Chcę rozpocząć trasę. Wczoraj chciałam zostać w domu już na zawsze, ale dziś chcę grać koncerty i was zobaczyć. Wszystko się zmienia, raz jest dobrze, a raz źle. Pracuję nad tym, bądźcie na bieżąco.

Fani obawiają się, że artystka będzie żałować, jeśli na siłę zacznie występować na scenie. Ariana uspokoiła jednak swoich miłośników.

Nigdy tego nie żałuję. Bycie z wami to moje najszczęśliwsze chwile. Myślę tylko, że straszne są dla mnie chwile z dala od domu - napisała.

Jak myślicie, jaką decyzję Ariana podejmie?

Przeczytaj: Pierwsze zdjęcia Ariany Grande po śmierci byłego ukochanego! Nadal go opłakuje?

Zobacz: Po śmierci Maca Millera Arianę Grande zalała fala hejtu! Na szczęście wokalistka ma przy sobie jego...

Ariana Grande chce odwołać koncerty?

East News

Nie zobaczymy Ariany na scenie?

East News
Reklama

East News

Reklama
Reklama
Reklama