Sowińska podbiła Amerykę! Teraz wraca do Polski
O takiej karierze marzą Marina i Brodka :)
Kilka miesięcy temu Kasia Sowińska zdała sobie sprawę, że jej kariera w Polsce utknęła w martwym punkcie. Zamiast tracić czas na walkę z polskimi tabloidami, Sowińska postanowiła wziąć los w swoje ręce i... wyjechała z kraju. Nie chwaliła się tym w mediach, nie żaliła się na okrutny los, tylko od razu wzięła się do pracy, nagrała cover przeboju "Besame Mucho" i opłaciło się (posłuchaj). Dzisiaj ma za sobą pierwszy zagraniczny sukces, czyli dokładnie to, o czym marzą Marina, Doda i Brodka.
Niedawno Sowińska wróciła z trasy koncertowej po Ameryce Łacińskiej (Meksyk, Argentyna). Gwiazda występowała na scenie w towarzystwie najlepszych muzyków. A to wszystko dzięki Luisowi Miguelowi, który uwierzył w jej talent. Na koncerty przychodziło nawet do 40 tysięcy widzów!
Po wyczerpującej trasie, Sowińska postanowiła zregenerować siły i wkrótce wróci do Polski. Tegoroczne święta chce spędzić z rodziną. Nie zamierza jednak zostawać tutaj na dłużej. W końcu sukces zobowiązuje.
- Jestem z powrotem w Los Angeles!Tour Hits jest skończona. Argentyna była Niesamowita :) Teraz się pakuję …jutro - LA - WARSZAWA, ale tylko na 2 tygodnie. Wielkie podziękowania dla wszystkich moich znajomych :) i Rodziny - na pomoc! 3 miesiące w trasie z Luis Miguel :) Zrobiłam to! happy :) - napisała Kasia na Twitterze.
Argentyńskie media pokochały Sowińską i coraz częściej można przeczytać wzmianki na jej temat w lokalnej prasie. Nie dziwi nas to, bo Kasia to bardzo sympatyczna i piękna kobieta. Szczerze gratulujemy sukcesu i trzymamy kciuki za kolejne! Złota dziewczyna :)
Zobacz: Sowińska poruszła publiczność w Meksyku! Zobacz jak jej poszło