Reklama

Gdy Antoni Królikowski został zatrzymany w lutym tego roku, poddano go badaniom na obecność środków odurzających i w jego organizmie wykryto THC. Aktor przyznał, że korzysta z medycznej marihuany. Teraz, gdy usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem środków psychotropowych, razem ze swoim adwokatem odwiedził komisariat policji. Nie umknęło to uwadze fotoreporterów!

Reklama

Antoni Królikowski z adwokatem na komisariacie

Choć od zatrzymania Antoniego Królikowskiego i wykrycia w jego organizmie substancji psychotropowych minęło kilka tygodni, nie milknie dyskusja na ten temat. Klika dni temu Antoni Królikowski usłyszał zarzuty i stało się jasne, że aktorowi grozi do 2 lat więzienia. W związku z tym gwiazdor wydał nawet oświadczenie, w którym nawiązał do swojego związku z Joanną Opozdą i zdradził, że przez byłą partnerkę musiał ponieść wysokie koszty związane z wykryciem w jego krwi narkotyków.

Teraz Antoni Królikowski kolejny raz odwiedził komisariat policji - aktor był w towarzystwie adwokata. Sądząc po minie gwiazdora, stara się nie załamywać i zachować rozsądne podejście do całej sprawy.

Zobacz także: Tak Joanna Opozda zareagowała na oświadczenie Antka Królikowskiego? Wymowne zdjęcia

Nie wiadomo, jaki był cel wizyty Antoniego Królikowskiego na komisariacie. Być może spotkanie miało związek z postawionymi niedawno aktorowi oficjalnymi zarzutami lub z oświadczeniem Antoniego Królikowskiego. Gwiazdor wspomina w nim kolejny raz o konieczności stosowania przez niego medycznej marihuany i odnosi się do pieniędzy, które musiał zapłacić Joannie Opoździe za wykrycie narkotyków w jego organizmie.

- Od lutego 2022 roku leczenie marihuaną było dla mnie bardzo utrudnione, z uwagi na dezaprobatę mojej ówczesnej partnerki, która traktowała marihuanę tak samo, jak twarde narkotyki czy alkohol. W trosce o ratowanie małżeństwa z matką mojego dziecka podpisałem nawet oświadczenie, że za każdorazowe wykrycie THC w moim organizmie zapłacę 15 tysięcy zł, co też trzykrotnie uczyniłem - napisał Antoni Królikowski.

Okazuje się, że była partnerka nie pozostała dłużna Antoniemu Królikowskiemu - w nocy z piątku na sobotę Joanna Opozda opublikowała na Instagramie oświadczenie, w którym w mocnych słowach zwraca się do aktora. Nawiązała między innymi do braku zainteresowania gwiazdora ich synem, Vincentem. Zasugerowała też, że Antoni Królikowski może zażywać także inne substancje odurzające niż medyczna marihuana.

Dalsze losy Antoniego Królikowskiego dotyczące postawionych mu zarzutów będą zapewne ważyć się w kolejnych tygodniach. Jak do tej pory, oficjalne stanowisko prokuratury podaje, że Antoni Królikowski nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

- Antoni K. został w czwartek przesłuchany i usłyszał zarzut kierowania samochodem osobowym pod wpływem substancji psychotropowej w postaci delta 9 tetrahydrokannabinolu. Podejrzany nie przyznał się do zarzutu. Złożył wyjaśnienia - cytuje RMF FM słowa rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Aleksandry Skrzyniarz.

Czekacie na dalszy rozwój sprawy Antoniego Królikowskiego?

Reklama

Zobacz także: Joanna Jarmołowicz o aferze z Antonim Królikowskim: "Prawda w końcu wyjdzie na jaw"

Reklama
Reklama
Reklama