Hołdys o Przybylskiej: Dama na miarę Lady D. Gnoje straszyły ją sądem
Muzyk oburzony ostatnimi wydarzeniami w życiu gwiazdy
Chociaż od śmierci Anny Przybylskiej minął już ponad tydzień, do dziś wielu nie może pogodzić się z jej stratą. Aktorka przed chorobą planowała wrócić do pracy, a znany reżyser przygotowywał dla niej monodram kabaretowy. Niestety, nowotwór trzustki zniweczył wszystkie plany. Zostały tylko piękne, pamiątkowe zdjęcia z sesji. Przypomnijmy: Znany reżyser pokazał ostatnią sesję zdjęciową Przybylskiej. Miała promować ich sztukę
Dużo emocji wzbudzała walka Anny Przybylskiej z paparazzi, którzy czatowali pod szkołą jej dzieci, by zrobić zdjęcia całej rodzinie (zobacz: "Jesteś pedofilem? Won!"). Gwiazda bardzo troszczyła się o bezpieczeństwo swoich dzieci i ich prywatność. W swoim nowym felietonie dla "Newsweeka", Zbigniew Hołdys upamiętnił Annę w pożegnalnym wpisie. Chociaż jej nie znał, była dla niego prawdziwą gwiazdą:
W mojej wsi była gwiazdą, bo u nas w Księstwie Falenckim seriale polskie są lokowane na liście obowiązków tuż za niedzielnym nabożeństwem. To są naprawdę wielkie gwiazdy i bohaterowie wielu domów. Te tłumy, setki transparentów z jej podobizną, gigantyczne kolejki do księgi pamiątkowej czy tysiące kwiatów na szlaku – to było nasze małe święto pożegnania damy na miarę Lady D. Jako aktorki (a także prywatnie) nie znałem jej nic a nic, ale fartownie wychwyciłem ją podczas różnych wywiadów. Mówiła ciekawie, a parę jej polemik wzbudziło we mnie respekt. Porzucić aktorstwo, by wyjechać za mężem piłkarzem? Podziw. Która z dzisiejszych gwiazd estrady czy serialu by tak postąpiła? Żadna. Żądza sławy, obawy przed wypadnięciem z kursu i krachem kariery plus siła próżności to w tym świecie koktajl Mołotowa. A ona to zrobiła – cisnęła butelką z benzyną. Kolejna rzecz: jej protest przeciwko paparazzim, których z bezsilności sama fotografowała i wrzucała do netu, gdy nie respektowali jej prywatności. Inni się tego boją jak ognia, bo zemsta może być okrutna. Ale nie ona. A te tępe, przerażone gnoje straszyły ją sądem, „bo ona łamie prawo do ich prywatności”, „bo oni nie są osobami znanymi, wykonują swój zawód”. Ręce opadają... - pisze gitarzysta
Anna niestety, przegrała walkę z paparazzi w sądzie.
Zobacz: Pieńkowska i Czarnecki finansowali leczenie Przybylskiej? Zaskakujące fakty
Najpiękniejsze zdjęcia Anny Przybylskiej: