Reklama

Wiele polskich gwiazd obchodzi Halloween, a w mediach społecznościowych pojawiają się w tym okresie niezliczone inspiracje na straszne kostiumy, przekąski czy dekoracji. Anna Popek nie boi się jednak mówić głośno o tym, jakie ma podejście do dnia 31 października. Zaskoczenie?

Reklama

Anna Popek o Halloween: „zabawa śmiercią” czy niewinna rozrywka? Jej słowa mnie nie zaskoczyły

Anna Popek, polska dziennikarka i prezenterka telewizyjna, znana kiedyś z TVP, a obecnie pracująca w TV Republika, wyraziła swoje krytyczne stanowisko wobec obchodów Halloween, które zyskują coraz większą popularność w Polsce. W jej ocenie Halloween to „zabawa śmiercią”, która odciąga uwagę od tradycyjnych wartości i znaczenia dni zadusznych, jak Dzień Wszystkich Świętych.

Popek podkreśla, że w polskiej kulturze dzień ten jest czasem refleksji nad życiem i śmiercią oraz okazją do wspominania zmarłych bliskich. Obchody Halloween, według niej, promują trywialne podejście do kwestii śmierci i zaświatów, a także "znieczulają" młodsze pokolenia w kontekście powagi tych tematów. Zamiast „strasznych” przebrań i zabaw związanych z mrocznymi motywami, Popek zachęca, by w dniach jesiennej zadumy skupić się na wartościach duchowych i refleksji:

Uważam, że to jest absurdalne, żeby zwyczaje, które dotyczą jakichś innych obszarów metafizyki, wprowadzać u nas. Poza tym myślę, że każda forma zła jest niebezpieczna. Czy zabawa śmiercią, czy zabawa strachem
- stwierdziła Anna Popek w rozmowie z ''Jastrząb Post''.
Anna Popek zwolniona z Polskiego Radia
Pawel Wodzynski/East News

Dziennikarka zauważa, że tradycyjne polskie obchody Wszystkich Świętych i Zaduszek to nie tylko religijny obowiązek, lecz także wyraz szacunku dla przeszłości. Warto zatem według niej pielęgnować te zwyczaje, zamiast przyjmować komercyjne święta, które nie odzwierciedlają polskich wartości kulturowych:

Ona może po pierwsze prowadzić do przyzwyczajenia, do otępienia na te wszystkie negatywne bodźce. A po drugie nie wiadomo, jakie się przestrzenie otwierają. Więc ja jestem absolutnie przeciw temu. To jest absurdalne przebierać się za kogoś, chodzić po domach i prosić o cukierka albo o psikus. To jest czas, aby iść się modlić i pomyśleć o przemijaniu
- dodała dziennikarka.

Anna Popek apeluje o zachowanie polskiej tradycji i większą świadomość w podejściu do kwestii śmierci i życia:

Za mało o tym (o wierze, modlitwie - przyp. red.) myślimy na co dzień. Jak jest taka okazja, jak pierwszy czy drugi listopada, to trzeba po prostu pomyśleć, bo naprawdę życie jest tak krótkie. Nie wolno marnować takich okazji, żeby poddać się refleksji
- podsumowała Popek.

Biorąc pod uwagę fakt, że Anna Popek często mówi o swojej wierze i się jej nie wstydzi, jej komentarz ws. Halloween nie jest dla mnie zaskoczeniem. Jestem pod wrażeniem faktu, że dziennikarka nie ma problemu z głośnym wyrażaniem swoich poglądów w temacie duchowości i wiary. A Wy, obchodzicie Halloween?

Reklama

Zobacz także: Piotr Mróz pomstował nad Halloween. Skolim nie gryzł się w język, dosadnie mu odpowiedział

2023.07.22 WarszawaAnna PopekFOT EXCLUSIVE
Reklama
Reklama
Reklama