Anna Mucha niedawno wróciła do show-biznesu po drugiej ciąży. Pojawiając się na imprezach zachwycała za każdym razem świetną stylizacją i doskonałą figurą. Aktorka wróciła też do obsady serialu "M jak miłość" w którym wciela się w jedną z ważniejszych postaci. Początkowo jej urlop macierzyński miał trwać do końca maja, jednak produkcja przyśpieszyła jej powrót na plan i ostatecznie Mucha od wczoraj bierze aktywny udział w nagraniach kolejnych scen. Przypomnijmy: Mucha musiała wrócić wcześniej na plan "M jak miłość". Dlaczego?

Reklama

W ekskluzywnym wywiadzie z Pauliną Drażbą dla programu "Pytanie na śniadanie" Ania opowiedziała o tym jak to jest wrócić na plan po długiej przerwie oraz jakie ma plany na przyszłość i jak radzi sobie z dwójką dzieci. Odniosła się też do swojego macierzyństwa. Szczerze przyznała, że żałuje, że tak późno zdecydowała się na pierwsze dziecko.

My się znamy z ekipą serialu tak długo, że raczej jestem podekscytowana tym, ze ich zobaczę. Jednocześnie powiem szczerze, że ten urlop mi służy. I chętnie skorzystałabym z tej pięknej pogody i porozkoszowała tym czasem naszym wspólnym. (...) Teraz czas na aktywność zawodową, choć rozkochałam się w tym swoim macierzyństwie. Pół żartem, pół serio - myślę, że mogę to powiedzieć - największą karą za to, że kiedyś miałam olbrzymi dystans do posiadania dzieci jest fakt, że teraz chcę mieć więcej i więcej. Ale chcę uspokoić swoich pracodawców - na razie pobędę trochę z wami. - wyznała.

Przypominamy, że swoje pierwsze dziecko, córkę Stefanię, Mucha urodziła w 2011 roku, mając 31 lat, syn Teodor przyszedł na świat w styczniu tego roku. Uważacie, że na kolejne dziecko naprawdę jest już za późno?

Zobacz: Mucha to największa gwiazda "M jak miłość"? Czekają na nią luksusy

Zobacz także

Reklama

Mucha na spacerze z córką:

Reklama
Reklama
Reklama