Barbara Kurdej-Szatan nie ma ostatnio łatwo, musi się bowiem mierzyć z kolejnymi falami hejtu. Tym razem w obronę wzięła ją koleżanka z "M jak miłość" Anna Mucha. Aktorka, która znana jest z ciętego języka - czego dowody dostarcza ostatnio w "Dance, dance, dance" - ostro rozprawia się z hejterami.

Reklama

O co poszło i co pisze? Zobaczcie.

Zobacz także: Basia Kurdej-Szatan na okładce "Flesza"! Kiedy skończy się ten koszmar? "Koronawirus niszczy życie aktorów"

Mucha broni Kurdej-Szatan

Poszło o kolejny wpis Basi Kurdej-Szatan - na zamieszczonym zdjęciu siedzi wraz z mężem Rafałem w samochodzie. Obserwujący zaczęli zarzucać jej hipokryzję - z jednej strony namawia innych do zostawania w domu, z drugiej jeździ autem.

Zobacz także

Aktorka mocno zaangażowała się w dyskusję z hejterami.

Teraz w obronę koleżanki zaangażowała się Ania Mucha.

Kochani, ja rozumiem, że cała ta sytuacja jest stresogenna, nieprzyjemna. Że siedzenie w domu czasami może wywoływać u niektórych stres. Czasami może weryfikować nasze oczekiwania względem życia, tudzież zderzamy się z rzeczywistością. Ale to, co do mnie dociera i sposób, w jaki atakujecie i w ogóle fakt, że atakujecie Baśkę Kurdej-Szatan, jest grubą nieprzyzwoitością - pisze.

Dalej jest jeszcze mocniej:

Ja rozumiem, że z ludzi wychodzi brzydkie, złe i niefajne, ale atakowanie Baśki jest po prostu niesmaczne i słabe. Jesteście słabeuszami, jesteście po prostu smutnymi ludźmi. Mówię o atakujących, żeby była jasność - podkreśla.

Jak dodaje Mucha, Baśka jest jedną z najlepszych osób, jakie zna.

Widziałam Baśkę w różnych sytuacjach, widziałam ją w szpitalach, kiedy starałyśmy się rozbawić dzieciaki chore na bardzo ciężkie choroby. Zawsze zachowywała się wzorowo, zawsze zachowywała się przyzwoicie. Potrafiła walczyć o swoich bliskich, o sprawiedliwość. Walczyła o to, żeby po prostu inni też widzieli coś więcej, niż tylko czubek własnego nosa.

Mucha zaapelowała o więcej tolerancji, zrozumienia i miłości do bliźniego.

I naprawdę, jak nie wiesz jak się zachować, zachowuj się przynajmniej przyzwoicie. A jeżeli tak bardzo nie jesteś w stanie się powstrzymać przed negatywnymi komentarzami i hejtem, to proponuję, żebyś po prostu przestał obserwować konta osób, które wywołują w tobie tak negatywne emocje. Po co się karmić negatywnymi emocjami, prawda? Życzę wam dużo zdrówka i nie kaszlmy na siebie.

Zgadzacie się z Ania? W tych czasach wszyscy powinniśmy być dla siebie zdecydowanie życzliwsi.

Anna Mucha wygłosiła emocjonalną obronę koleżanki.

Reklama

Poszło o to zdjęcie:

Reklama
Reklama
Reklama