Anna Mucha w rozmowie z "Party" poruszyła trudny temat dyskryminacji i nie przebiera w słowach, mówiąc o tym, co ją najbardziej boli. Gwiazda nie ukrywa, że podawanie wieku przy nazwiskach aktorek i aktorów uderza w nich personalnie i zdecydowanie ta praktyka powinna zostać porzucona. Anna Mucha ma też wyjątkowy apel!

Reklama

Anna Mucha ostro o dyskryminacji ze względu na wiek

Anna Mucha jest jedną z najpopularniejszych polskich aktorek i jest też znana z tego, że nie obawia się kontrowersji, jakie wielokrotnie wywoływały w sieci jej odważne zdjęcia czy wypowiedzi.

Ostatnio Anna Mucha podczas rozmowy z Magdaleną Jabłońską-Borowik z okazji 15. urodzin magazynu "Party" poruszyła temat dyskryminacji w zawodzie aktorki. Gwiazda nie ukrywa, że dodawanie wieku przy nazwiskach gwiazd to przejaw ageizmu i jest sporym problemem w przypadku aspektu zawodowego.

- Druga rzecz, która mnie boli, to fakt, że w momencie, kiedy jesteśmy opisywane w nawiasie podawany jest wiek. To jest taki ageizm. To jest dyskryminacja, to jest dyskryminacja ze względu na wiek. W przypadku aktorki niezwykle istotny jest make-up, są różne inne metody na to, żeby wcielić się w postać i rolę. W momencie, kiedy przy moim nazwisku jest wiek podany to, to jest bardzo nie w porządku i uderza w nas, jeśli chodzi o aspekt zawodowy - powiedziała szczerze Anna Mucha.

Anna Mucha na tym nie poprzestała i zdecydowała się na krótki apel:

- Apeluje, grzecznie proszę, aby np. z okazji moich kolejnych urodzin nie umieszczać wieku kobiet, w ogóle żadnego wieku

Koniecznie obejrzyjcie całą rozmowę z Anną Muchą i dowiedźcie się, co jeszcze dodała aktorka na temat dyskryminacji...

Zobacz także

Zobacz także: Internautka krytykuje figurę Anny Muchy. "Tu i tam się wylewa". Odpowiedź aktorki mistrzowska!

Party.pl
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama