Anna Lewandowska w podkaście "Wojewódzki i Kędzierski" poruszyła mnóstwo prywatnych tematów. Trenerka naprawdę się otworzyła i zdecydowała się wyjawić nawet okoliczności zrobienia testu ciążowego, a daty narodzin swoich córek podsumowała słowami:

Reklama

- Okazuje się, że płodzimy nasze dzieci, jak (Robert - przyp. red.) wraca ze zgrupowań - wyznała żona Roberta Lewandowskiego.

Anna Lewandowska zdradziła, jak poinformowała Roberta Lewandowskiego o ciąży!

Anna Lewandowska przyjęła zaproszenie do podcastu "Wojewódzki i Kędzierski", gdzie opowiadała nie tylko o przeprowadzce do Barcelony, macierzyństwie i realizacji swoich marzeń o niezależności, ale zdradziła też kilka dość zaskakujących szczegółów z życia prywatnego. Anna Lewandowska przyznała, że jej mąż nie lubi mówić o uczuciach, podsumowała charaktery córek, a także zdradziła, w jakich okolicznościach dowiedziała się o ciąży:

- Słuchajcie, jak ja powiedziałam Robertowi o ciąży. Przed Klarą poroniłam, później była Klarcia wyczekana, ale z Laurą to było tak, że pojechałam do biura. Miałam rekrutację w biurze i mi się spóźniał rekrutant. I do naszego Marcina napisałam, wiesz co, pamiętasz, że wczoraj się źle czułam. A on do mnie: "Ania, w samochodzie masz test". Schodzę, zrobię ten test. Ale jak? Dzisiaj mam urodziny, wieczorem imprezę, jutro wielki event, bal TVN. Już w poniedziałek zrobię. Idę, zrobiłam test, patrzę: dwie kreski, i mówię: nie no, niemożliwe. Jadę do szpitala i lekarz mówi: "Jest pani w ciąży". Robert wtedy był na meczu i piszę do niego: "JESTEM W CIĄŻY."

VIPHOTO/EAST NEWS

Zobacz także: Ania Lewandowska o codziennym życiu w Barcelonie. Zdradziła też plany na zbliżającą się Wielkanoc

Robert Lewandowski po takiej wiadomości natychmiast oddzwonił i okazuje się, że był zaskoczony tą nowiną podobnie, jak Anna. Trenerka podczas rozmowy zdecydowała się na odważne wyznanie i powiedziała:

- On do mnie dzwoni i mówi: "Ale jak to". Okazuje się, że płodzimy nasze dzieci, jak wraca ze zgrupowań. Jedna córka z czwartego maja, druga z szóstego - dodała z uśmiechem Anna Lewandowska.

Zobacz także

Zobacz także: Shakira żegna się z Barceloną i uderza w Pique. Jej post skomentowała Anna Lewandowska

Anna Lewandowska otworzyła się też na temat córek i zdradziła, jakie mają charaktery. Trenerka obawia się, że w przyszłości mogą mieć problemy z Laurą, bo dziewczynka już teraz jest małym "rozrabiakiem".

- Klara rozmawia po niemiecku perfect, ale Klara z Laurą teraz zaczynają po hiszpańsku i moja Laura zaczyna też po katalońsku. Klara jest bardzo emocjonalnym dzieckiem, ona bardzo przeżywa wiele rzeczy jak ja, ale obserwuje i widzi wszystko jak Robert. Laura ignoruje, ma wyrąbane, jest rozrabiakiem. Myślę, że będziemy mieć z nią problemy. Ona jest pewna siebie, jak Robert, ale ma duszę moją

Instagram / annalewandowska

Żona Roberta Lewandowskiego skomentowała też ich przeprowadzkę do Barcelony i nie ukrywa, że życie w Hiszpanii było jej marzeniem i mówiła o tym wprost mężowi.

- Dla Roberta zaczynało już brakować, może nie motywacji, ale był to czas, żeby podwyższyć poprzeczkę. Ja zadecydowałam w czasie pandemii, że kupujemy dom na Majorce. Dwójka dzieci, Robert cały czas w rozjazdach (...) Zakochałam się w Hiszpanii i nie będę ukrywała, że powiedziałam do Roberta, że jest to moje marzenie mieszkać w Barcelonie i sama Barcelona, sam klub to jest wow. Wspierałam go w tej decyzji.

Instagram @annalewandowska
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama