Reklama

Dyskusja na Instagramie Anny Lewandowskiej! Trenerka pochwaliła się najnowszym zdjęciem swojego brzucha. I choć jest on pięknie wyrzeźbiony, to dla niektórych fanów, wciąż daleki od ideału. Dlaczego? Nie chodzi tu o kolejne plotki o rzekomej ciąży żony Roberta Lewandowskiego, lecz o coś zupełnie innego. Okazuje się, że niektórzy z wielbicieli Anny Lewandowskiej dopatrzyli się na fotce pewnego mankamentu figury, a mianowicie... braku talii! Polecamy: Talia osy - odwieczny obiekt pożądania

Reklama

Kłótnia na Instagramie o zdjęcie brzucha Ani Lewandowskiej

Trenerka i dietetyczka pozuje do selfie w niebieskim bikini, w którym jej sylwetka prezentuje się naprawdę imponująco. Niestety wśród fanów gwiazdy są i tacy, którzy zawsze dopatrzą się pewnych niedoskonałości. Tym razem padło na talię.

A gdzie jest talia? - zapytała jedna z fanek.

I się zaczęło! Pod tym komentarzem natychmiast rozgorzała dyskusja, w której wielbiciele Lewandowskiej zaczęli kłócić się na temat brzucha trenerki.

Jak się nie ma czego przyczepić, to się głupot czepiamy. Ma sobie pewnie żebra wyciąć, żeby talia osy była?

Zwolennicy sportowej sylwetki Anny Lewandowskiej natychmiast wzięli swoją idolkę w obronę. I słusznie! My też uważamy, że trenerka wygląda świetnie! A jej brzuch to wręcz ideał!

Zobacz też: Anna Lewandowska zrobiła prezent Robertowi za... milion złotych! Co kupiła piłkarzowi?

Anna Lewandowska pochwaliła się umięśnionym brzuchem na Instagramie. Fani jednak znaleźli pewien minut w jej idealnym ciele.

Instagram
Reklama

Trenerka ma doskonałą figurę. Czy dopatrywanie się takich "mankamentów", to aby nie przesada?

Instagram
Reklama
Reklama
Reklama